PDA

Zobacz pełną wersję : Paliłem dzisiaj....



Strony : [1] 2 3 4 5

exmember
02-02-2009, 21:54
Juan Lopez Selecction No. 1. Bardzo dobre cygaro, dość mocne, świetnie zbudowane, przyjemnie było je oglądać. Cygaro mi bardzo posmakowało, bowiem znalazłem w nim - oprócz typowo kubańskiego smaku- dobry, wyraźny smak znakomitego tytoniu. Ponieważ lubie cygara raczej mocniejsze, liczy się dla mnie nie tyle ilość niuansów smakowych, ile właśnie główna nuta, czyli dobry tytoń. I rzeczony Juan Lopez to ma. Końcówka cygara to już prawie euforia, wyraźny wzrost mocy, pełnia tytoniowego smaku i ani odrobiny goryczy. Co więcej, pojawił się posmak niby cynamonu, ale bez słodyczy, taki specyficzny. Godne uwagi cygaro. Daje dym obfity, pali się wspaniale, na popiół raczej trzeba uważać.
P.S. Ostatnio bardzo mnie Kuba fascynuje.

exmember
03-02-2009, 22:27
Vegas Robaina unicos. Nic więcej nie ma potrzeby pisać :-)))

exmember
04-02-2009, 23:04
Dziś z innej beczki... Dos Hermanos Royal Collection toro. Cygaro pochodzi z Indonezji, wyrabiane jest z tytoniu rosnącego w północnych rejonach Sumatry. Przepiękna konstrukcja, zapach cygara słodkawy i korzenny; dym daje obfity, aromatyczny, pachnie orzechem. Smak znakomity, " cukierniczy", odrobinę pikantny, z wyraźna nutą korzenną, zdaje się, że uchwyciłem echa gożdzików, karmelu... Popiół. No tu mistrzostwo świata. Ja dotąd- a spaliłem trochę cygar- takiego jasnego popiołu nie widziałem. Biały jak śnieg, puszysty, ale dobrze się trzymał do 3-4 cm, potem strząsnałem, bo zdawało mi się, że spadnie. Cygaro jest łagodne, cały czas lekko słodkawe, pali się bardzo łatwo. Wyjątkowo smaczne, wybitnie relaksujące, polecam z całym przekonaniem. Niestety, cygaro ma poważną wadę. Cena wypalonego przeze mnie formatu to 47 zł. Dostałem to cygaro jako gratis z Akanu do pudła VR, sam pewnie nie kupiłbym, ale teraz kto wie :).
EDIT: czy ktoś poza mną pali tu jeszcze cygara :-)))))

AdamLuczak
05-02-2009, 00:40
Mnie choróbsko męczy 3 dzień więc grhhh... od piątku nie paliłem :(
Mam nadzieję że się jutro uda coś małego :)

Adam

AdamLuczak
05-02-2009, 20:11
Miałem dzisiaj chwilkę na małe cygarko :)
Partagas Petit Corona Especiales.

Taka zniego ta korona nie jest wcale petit... mnie to rozmiarem całkiem odpowiada.
Cygaro niezłe ale jeszcze musi poleżeć. Transport sprzed tygodnia...

Adam

exmember
05-02-2009, 22:28
Rocky Patel Decade torpedo. Nie wiem ile ono leżało u Jacka, bo mam je od niego, ale palenie boskie, ekstatyczne wręcz. Najlepsze ze wszystkich RP Decade, jakie do tej pory paliłem, a trochę w wakacje ich miałem okazję spalić. Jak widzicie, robię mały odpoczynek od Kuby.

Jacek Uchryń
06-02-2009, 00:01
Rocky Patel Decade torpedo. Nie wiem ile ono leżało u Jacka, bo mam je od niego, ale palenie boskie, ekstatyczne wręcz. Najlepsze ze wszystkich RP Decade, jakie do tej pory paliłem, a trochę w wakacje ich miałem okazję spalić.
Mam takie przekonanie ,że to cygaro ,pochodzi z pierwszej dostawy tej linii do sklepów.To cygaro, było zakupione przełom Maj/Czerwiec ,tak więc chyba to ten sam miot ,co twoje wakacyjne sztuki.Rozumiem ,że leżakowanie cygara zadziało in plus :rolleyes:,ciekaw jestem jak duży był ten plus wg ciebie.
Jak widzicie, robię mały odpoczynek od Kuby.
Tak trzymaj :D nie ma to jak różnorodność.

No i mnie udało się dziś spalić cygaro
Huura wreszcie .
Cusano 18 Paired maduro robusto, przedostatnia sztuka z roku 2007.
Postaram się to opisać wraz z kilkoma fotami w dniu jutrzejszym.

AdamLuczak
06-02-2009, 00:03
To takie samo Cusano 18 jak miałem od Ciebie ?
Bo tamto było chyba najlepsze ze wszyskiego co mi spakowałeś :D

Adam

Jacek Uchryń
06-02-2009, 00:48
Najlepsze z już wypalonych?czy też ogólnie najlepsze:p
Użyje Fotograficznej odpowiedzi :p na twe pytanie.


Enjoy.

AdamLuczak
06-02-2009, 01:41
To te.
Najlepsze ze wszystkich które od Ciebie przyleciały (poza Padron'ami które jeszcze czekają :) )

Adam

exmember
06-02-2009, 23:11
Wciaż odpoczywam od Kuby. Ale najpierw odpowiem Jackowi. Ten RP Decade od Ciebie był najlepszy z dotychczas palonych. Kupilismy na pół z Sawimem pudło, właśnie jakoś koło maja/czerwca. Owszem, były dobre, ale nieco ostrawe w smaku, ja to lubię, paliłem je na bieżąco, nie leżały więcej jak 2-3 tygodnie w humidorze u mnie. Natomiast ten od Jacka... O, to zupełnie inna sprawa, cygaro sie zdecydowanie wygładziło, oczywiście moc właściwa, ale smak o wiele gładszy, pełny, mniej szorstki. Bo te pierwsze RP, podobnie jak RP summer 2008 jednak trochę takie " wierzgające" były, pod koniec już mocno szorstkie, nawet zbyt pikantne. No, a żeby sie całkiem odprężyć to zapaliłem dziś też coś od Jacka. Mój pierwszy duży Dawidoff EL Puro Dominicano... Dotychczas paliłem małe formaty, z tej serii Scepter, były oczywiście nienaganne. Jednak dziś palone cygaro to było coś pięknego. Przede wszystkim wspaniała konstrukcja, zapach trudno określić, bo bogaty, ale bliski takim świeżym, owocowym i korzennym aromatom. Spalanie bezbłędne, dym bardzo aromatyczny, przyjemny, popiół kamienny :-) . Smak, a właściwie smaki, bo to cygaro z tych " żywych" to znaczy smak się rozwija do końca, więc początek ładgodny, świeży, owocowy, później przybywa nieco korzennej nuty, od połowy migdały, korzenie, karmel i niezwykle przyjemna pikantność, cos jak biały pieprz, takie musnięcie i znika. Wypaliłem z ogromną przyjemnością. Właśnie... Cygara warto palić dla takich doznań, dla takiej przyjemności. A ten Dawidoff to już przyjemność na pograniczu perwrsji :-))).
Mam jeszcze parę cygar od Jacka. W tym takie, których jeszcze nie paliłem, więc sami rozumiecie, dlaczego często palę :-))).

Dzik
07-02-2009, 01:14
Ja też miałem ostatnio przyjemność palenia RP Decade Torpedo i zarówno Bruno jak i Ty teraz user wspomnieliście o treściwej mocy tego cygara. Przyznam, że ja jej nie odczułem, być może z tego względu, że paliłem je bardzo wolno (około 2,5 godziny), gdyż między innymi ono mi na to pozwalało doskonale trzymając temperaturę. Przyciąłem je najkrócej jak się dało, może 3 mm, a i tak ciąg przytkał mi się dopiero po 1/3 długości, wtedy kolejne 3 mm cięcie i uwolniły się nowe rezerwy luzu. Egzemplarz, który paliłem też był już jakiś czas sezonowany. Świetne, naprawdę wyborne cygaro.

A póki co mam 10dniowy odpoczynek od cygar, ale już w poniedziałek wracam do domu z obczyzny i już nawet wiem po co sięgnę. Prawdopodobnie po Trinidada i to po Robusto Extra, a jak! (:

Jacek Uchryń
07-02-2009, 17:52
Ja też miałem ostatnio przyjemność palenia RP Decade Torpedo i zarówno Bruno jak i Ty teraz user wspomnieliście o treściwej mocy tego cygara. Przyznam, że ja jej nie odczułem, być może z tego względu, że paliłem je bardzo wolno (około 2,5 godziny), gdyż między innymi ono mi na to pozwalało doskonale trzymając temperaturę.
Ponad 2 godziny palenia formatu Torpedo, to super wynik.
Tak długi czas palenia nie pozwolił Ci odpowiednio odczuć rzeczywistej możliwości oddziaływania tego cygara .

AdamLuczak
07-02-2009, 18:37
Qrcze, ja też ostatnio palę jakoś tak szybko...
Decade Toro poszło w godzinkę...
I było idealne :D

Adam

exmember
07-02-2009, 22:27
Dziś dalej Rocky Patel. Tym razem RP Vintage 1990 torpedo. Ooooo... To jest coś. Smakowało mi bardziej niż RP Decade, wydaje mi się, że bardziej wyważona mieszanka tytoniu no i dojrzalsza. Bardziej słodkie niż Decade, więcej orzechowe, bardzo przyjemne palenie no i moc własciwa. O spalaniu, popiele, dymie pisac nie ma co, bo po cóż się powtarzać, że bezbłędne. Na jutro czeka Partagas EL 2008.

exmember
09-02-2009, 20:21
Oliva Master 3 Blends Liga Maestro 2006 torpedo. Cygaro od Jacka. Boskie. Budowa perfekcyjna, cygaro o przekroju owalnym, co bardzo mi sie spodobało, przyjemnie się je trzyma. Cygaro z wyraźnymi kryształkami cukrów!!! I smaku również słodkie. Wspaniałe palenie, ach, pełen jestem zachwytów, tyle emocji obudziło to cygaro. Wspaniałe, po prostu wspaniałe. To nie było palenie. To delektowanie się leniwymi pociągnięciami słodkiego, aromatycznego dymu. Hasta maniana- tyle wypada mi powiedzieć po wypaleniu tego cygara. Jacku, ogromnie dziekuję.

AdamLuczak
09-02-2009, 21:28
Rafael González Panetelas Extra :)
Nie jest to może jakiś hit, ale na wolne pół godzinki ZA TĄ CENĘ (!!!) jestem jak najbardziej zadowolony :)

Adam

radeqm
09-02-2009, 22:13
Po dziesięciu dniach absencji cygarowej, dobrowolnej zresztą, konkretnie i treściwie powróciłem w świat cygar:

Hoyo de Monterrey Churchill. Prawie dwie godziny czystej radości. Rewelacja. Zakupię więcej.


pozdr.


r

Dzik
09-02-2009, 23:20
Po dziesięciu dniach absencji cygarowej, dobrowolnej zresztą, konkretnie i treściwie powróciłem w świat cygar:

r

Widzę, że i Ciebie to spotkało (:

Ja, również po 10 dniach abstynencji, również spaliłem potężną Kubę, tą którą sobie obiecywałem - Trinidada Robustos Extra, no co tu dużo mówić to jest cygaro... wprawdzie uważam, że pierwsza tercja jest zbyt łagodna i trochę monotonna, to potem wspaniale się rozwija i pozwala się cieszyć świetnie zbalansowanym smakiem do samego końca, bez przemęczania organizmu mocą i nikotyną.

Po jakimś czasie nabrałem ochoty na jeszcze coś mniejszego, coronę i wybór padł na cygaro otrzymane w prezencie na FOSCE - Don Diego Anniversario Corona, bodajże od Cigarro.pl, lub El Compadre, szczerze mówiąc nie pamiętam. Bardzo ładnie zbudowane, o ciemnej pokrywie, bez żyłek, porządna robota. Byłem bardzo mile zaskoczony zarówno i doznaniami smakowymi jak i stosunkiem cena/jakość (AKAN - 11 zł). Na pewno do niego wrócę.

Koneser
10-02-2009, 00:01
Dziś klasyka, która nigdy nie zawodzi, czyli trzy cygara:

-rano w aucie Por Larranaga petit corona
-po południu i "niestety" też w samochodzie Hoyo de Monterrey Epicure No. 2
-wieczorem Vegas Robaina Unicos (trochę krzywo się paliło, ale smak :eek: - zniewalający po raz kolejny!) Oj Don Alejandro potrafi dobierać mieszanki tytoniu, by odbiorca wielbił twórców jego cygar!

Koneser
10-02-2009, 15:45
Dziś palę szczęśliwie zakupione kilka miesięcy temu Romeo y Julieta Hermoso No 2. LE 2004 - świetne!



Mam wrażenie, że limitowane Escudos z 2007 mają podobny potencjał i warto zagwarantować im 3-4 lata spokoju w humidorze, by nabrały takiej harmonii co starsi bracia...

radeqm
10-02-2009, 15:53
U mnie dzisiaj skromnie, ale intensywnie: Acid Krush Classic Maduro Morado.

Lubię te maluchy, tak dla odmiany :-)


pozdr.

r

exmember
10-02-2009, 17:22
Hoyo de Monterey Palmas Extra. Panowie, ależ to jest cygaro smakowite. Kupiłem sobie byłem pudełko i jestem nimi zachwycony. Bardzo kubańskie, dobrze wykonane, przyjemne w paleniu. No i cena- w Akanie 270 zł za 25 sztuk, jak za ten smak- za darmo:D. Jest to nieduże cygaro, ale wyjątkowo smaczne, nie narzucające się, doskonałe na małe palenie w środku dnia, jak do tej pory - a wypaliłem około 10 sztuk-nie sprawiały żadnych problemów ze spalaniem.
P.S. Robi ktoś zakupy w Swiss? Bo Adam napisał wyżej o Rafael Gonzales, paliłem troche tych cygar i zatęskniłem za panatelami.
EDIT- chyba na serio zaczynam się kubanizować :-))))

Jacek Uchryń
10-02-2009, 17:26
Dziś palę szczęśliwie zakupione kilka miesięcy temu Romeo y Julieta Hermoso No 2. LE 2004 - świetne!


Nie chcę nic narzucać.
To jednak kawałeczek historii i taki rodzynek zasługuje na głębszy opis w postaci prezentacji vide(recenzji aczkolwiek nie lubię stosować tego słowa).
Igor jeśli brakuje Ci czasu ,to ja chętnie wyręczę i pomogę :rolleyes:brak mi tylko tych cygar ...

Koneser
10-02-2009, 17:51
Jacku, kupowałem te RyJ w listopadzie, w Genewie i sklep był zaopatrzony w mały zapas. Nie wiem czy mają je jeszcze w sklepie, gdyż ich strona wykazuje ich brak... Jutro postaram się zadzwonić do Jean-Charles'a i dopytać o dostępność (zwłaszcza, że za mały zapas zrobiłem)... Na recenzję daj mi czas - postaram się wykonać :)

Pozdrawiam

Ps. Panie User - również ciekawią mnie cygara HdM Palmas Extra. Krzysztof Najsztub bardzo mi je polecał, tak więc zamówiłem dwa pudełka - są o tyle ciekawe, że jedno zawiera cygara z ciemną pokrywą i faktycznie ich jakość jest świetna w stosunku do ceny. Drugie pudełko zawiera dużą ilość cygar bez ciągu, z brzydką, jasną pokrywą... Czy normą są takie róźnice przy tych cygarach, czy też miałem pecha w drugim pudełku?

AdamLuczak
10-02-2009, 19:13
Podkreślę że Rafael Gonzales Panatellas Extra to cygara maszynowo robione.
Ręcznie tylko zakładany kapturek i chyba pokrywa.
No ale 57 usd / 25 szt... ? :D

Adam

exmember
10-02-2009, 23:03
No toś mnie Pan, Panie Koneserze zmartwił, bo pudełko Hdm Palmas Extra, które kupiłem zawiera własnie takie ładne cygara i bez żadnych problemów z paleniem. Ale dziś zamówiłem kolejne i... No przykro będzie, jak się okaże, że są aż takie różnice w wykonaniu. No ale się zobaczy. Póki co na pocieszenie Vegas Robaina unicos. Jest w porządku.

klepitko
11-02-2009, 07:32
Ja ostatnio powracam do korzeni i nagminie spopielam MMHP oj dobre toto

radeqm
14-02-2009, 01:42
Ramon Allones Specially Selected.

Bardzo dobre cygaro! Ciemny, skórzasty, głęboki smak. Tą "ciemnością" smaku przebija niejedno maduro. Polecam!

r

Dzik
14-02-2009, 02:03
Ramon Allones Specially Selected.

Bardzo dobre cygaro! Ciemny, skórzasty, głęboki smak. Tą "ciemnością" smaku przebija niejedno maduro. Polecam!

r

Paliłem je przedwczoraj, mam podobne odczucia. Dużo dymu i pod koniec trochę daje popalić.

Ja wczoraj - Rocky Patel Vintage 1990 Torpedo, bardzo udane palenie, choć w pewnym momencie trochę się przytkało i musiałem poszperać przy przycięciu, na szczęście z dobrym rezultatem.
Dziś poza fajeczką, Trinidad Coloniales, co tu dużo mówić, jeden z moich pewniaków- faworytów.

klepitko
15-02-2009, 10:37
Przedwczoraj testowaliśmy z Winstonem opisywane już tu Hoyo de Monterey Palmas Extra. Musze przyznać ze jak za tą kasę to bardzo dobre cygarko. Smak podobny do Epicurów lecz nieco bardziej kremisty. Mi pasuje zaraz zamawiam całe pudło

klepitko
15-02-2009, 22:48
Dzisiaj kryzysowo :) Ashtonek VSG czarodziej to iście czarodziejskie cygaro

exmember
15-02-2009, 23:14
No to ciesze się, że są zwolennicy HdM Palmas Extra, bo jak dla mnie, to cygaro jest warte wypalenia. Co ciekawe, to jest tripa larga, robiłem sekcje tak ze 3 cm mi zostało, cały liść jak się patrzy. A ja dziś z rana Flor de Cano selectos ( chyba się uzależniłem od tego cygara :) , no a teraz Vegas Robaina unicos, tak przy niedzieli w sam raz :). Ostatnio Kuba mnie tak wzięła, że hej. No i mam swoje typy, wsród nich Juan Lopez Sellection no 1, kapitalny smak i moc jak najbardziej właściwa.

Colonel Kurtz
15-02-2009, 23:31
Camacho Corojo Cetros, czyli 3xCorojo upchnięte w formacie Lonsdale. Według mnie to cygaro, ze swoją konkretną mocną i doskonale zbilansowanymi smakami przebija wiele "kubańczyków". Po prostu pycha :)

pzdr

CK

exmember
16-02-2009, 17:47
Polecam również format diploma. Zaiste, jest to cygaro godne aficionado:)

Colonel Kurtz
16-02-2009, 18:08
Zachęcony przez Klepitkę spróbowałem dzis Ashtona VSG Sorcerer. Owszem, cygaro zacne jak cała ta seria. Ja jednak obstaję przy swoim - jak VSG to torpeda. W tym formacie cygaro pokazuje swój pełen, niebagatelny potencjał.

exmember
16-02-2009, 23:07
Partagas Aristocrats. Bardzo dobre cygaro. Bez cudów, konkret, Kuba jak się patrzy, paliło mi się bardzo ładnie i tak samo smakowało. To lubię.

jasiu1234567890
17-02-2009, 15:12
Ashotn Heritage Puro Sol Belicoso.. pychota, kawowe, głębokie, bardzo przyjemne - mocne, ale nie dzikie :)

AdamLuczak
17-02-2009, 20:25
Bolivar Royal Corona :)
Super format robusto, idealny ciąg. Myślę że musi jednak poleżeć jeszcze w humidorze bo odrobinę zbyt ... świeże :)

Adam

klepitko
18-02-2009, 01:04
Ja tam nadal HDM Palmas oj zauroczyło mnie to cygaro po fajeczce idealne. Dobrze że idzie drugie pudło bo pierwsze "składkowe" już prawie poszło z dymem
Co do Ashtonów VSG torped nie paliłem ale sorcerer jak dla mnie zdecydowanie jest lepszy od belicoso no i od torpedek tańszy :) Przy następnym zamówieniu wezmę torpedki i się zobaczy

Dzik
18-02-2009, 01:18
Romeo y Julietta Short Churchills - znakomite. Bardzo ładna kultura spalania, mocny, jasny, dobrze trzymający się popiół - zbity i ładny, rzadko tego doświadczam paląc Kubę.

Jacek Uchryń
19-02-2009, 01:16
Wypaliłem dziś swoją pierwszą
Casa Magna colorado robusto

To jest znakomite cygaro,nie aby "rzucało na kolana",ale ma swój prawdziwy indywidualizm.Wypaliłem sporo cygar i do niczego nie można porównać tego co daje pierwsza tercja casy ,dodatkowy atut to cena poniżej $6szt.





Dokładniejszą prezentację tego cygara napiszę na dniach,mam wielka ochotę zapalić to cygaro ponownie i może uda się jutro.
Cygaro to udało odpalić mi się połową dużej zapałki-nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się tego dokonać.

exmember
23-02-2009, 16:51
Quintero Nacionales. Zupełne zaskoczenie. Cygaro musiało długo leżeć w dobrych warunkach. Popiół zupełnie niekubański, biały, z równym usłojeniem, dobrze się trzymał. Smak świetny, kremowy, z migdałem i łagodna ziemią. Tu juz się mogłem czegoś spodziewać, bo jak tylko wyjąłem cygaro z humidora, to dość intensywny zapach zapowiadał, że cygaro będzie dobre. I było bardzo dobre. I nie wiem co mysleć, bo gdybym miał pewność, że każde quintero będzie takie, zamówiłbym pudło 50 sztuk. Ale z doświadczenia wiem, że tak nie jest, bo wypaliłem troche tych cygar i zdarzały się tragiczne, najgorsze to te, w których eksplodowaly sęki tytoniu.. A szkoda, bo ten egzemplarz, który palilem był wzorowo wykonany i pewnie tak samo przechowywany. Skąd cygaro? Z Akanu, kupiłem jakis czas temu pudełko 5 sztuk, tak, żeby do rachunku równo było. I zostałem bardzo mile zaskoczony. Czy to się powtórzy??? Zobaczymy, zamówię następne.

exmember
24-02-2009, 19:24
Punch Royal Coronations. Pyszna Kuba, doskonale zwinięte cygaro, dym obfity, łatwo osiągalny :-))). Smaki ziemiste, esencjonalne, moc zadowalająca. Bardzo, bardzo przyjemne palenie.

oZz
24-02-2009, 19:33
Trochę śmiechu z porównaniem do waszym palonych cygar;)

Flor De Filipinas Coronitas ...

Jak wiadomo tanie cygaro, po otworzeniu pudełeczka ukazują się cygara których liście okrywowe są w różnych barwach... mniejsza o to... Do połowy cygaro nawet mi smakowało, później zalatywało zwykłym papierosem... Zdziwiło mnie za to spalanie cygara, jak od linijki;)

Colonel Kurtz
24-02-2009, 19:47
Royal Jamaica Gold Corona, czyli AKAN-owa nowość. Cygaro wywołało u mnie dość mieszane uczucia. Bardzo ładny, czerwonawy odcień wrappera (nowość dla mnie). Intrygująca, ciepła nuta drzewna i palona kawa. Trudno mi ją dokładnie opisać, ale nie doświadczyłem takich wrażeń w innych dotąd palonych cygarach. Bardzo smakowite. Niestety, równolegle cygaro generuje nieprzyjemny metaliczny i "kartonowy" smak.

Z jednej strony zachwyt, z drugiej rozczarowanie. Dam mu poleżeć, w nadziei, że wyrówna się z czasem.

pzdr

CK

AdamLuczak
24-02-2009, 20:26
Wczoraj: Cohiba Maduro 5 Genios...

Ile się nagadałem że cohiba to wcale nie taka de best. że tańsze, że równie dobre, że legenda itp. itd... Niestety, pitolenie o Szopenie ;)

Genios ? Najlepsze cygaro jakie miałem okazją palić.

Adam

radeqm
24-02-2009, 23:56
Wczoraj Monte#2.
Okazja zacna - urodziny Przyjaciela (Geoffrey, are you here?).
Podkład konkretny (obiadek z czterech dań).

Cygaro... Z Hong-Kongu. Leżało 7 miesięcy. Wizualnie i palpacyjnie bez zarzutu. Zapach - bardzo delikatny, wręcz ulotny.
Podobne wrażenia po odpaleniu - nieco mało intensywny smak jak na dwójkę...
Po jednej trzeciej było już "normalnie" - fantastyczne wrażenia do samego końca.

Polemizując z Adamem :-)
Montecristo #2 to najlepsze cygar, jakie miałem okazję palić.


pozdr.


r

jasiu1234567890
25-02-2009, 00:50
Radek... masz 100% rację :D

ja dzisiaj spaliłem Ashton Cabinet Pyramid....
i mam problem bo nie wiem co myśleć ?

Z jednej strony samo cygaro swoim wyglądem budzi szacunek, zapach, popiół wszystko świetnie, moc również odpowiednia (średnia). Jedak cygaro w ogóle nie pozwoliło mi wyrobić sobie poglądu na swój temat.... ale na pewno do niego wrócę :D

PS. muszę dodać, że zapach dymu zaraz po odpaleniu był wspaniały...
pozdrawiam

exmember
25-02-2009, 20:49
Vegas Robaina Unicos. Zachwycające cygaro.

klepitko
25-02-2009, 21:21
VR jak sobie jeszcze tak z roczek poleniuchują są wyśmienite

proforma
25-02-2009, 22:45
:) a ja maleńkiego maluszka - Szczęśliwego Felusia - Don Felo Felitos - czysty, pełny Honduras... zawsze mi ten maluszek sprawia przyjemność odwrotnie proporcjonalną do swej wielkości... :)

Koneser
26-02-2009, 20:56
brak mi tylko tych cygar ...

Jacku, w Cigarone pojawiły się omawiane RyJ EL 2004:

http://www.cigarone.com/paradise/auctions-login.php?Feb26Mailing

Pozdrawiam

Koneser
26-02-2009, 21:00
I żeby post był tematycznie poprawny, dziś wypaliłem dwie torpedy o numerze "dwa": Partagasa Serie P No. 2 i Montecristo No. 2 - wieczór jeszcz młody, więc do kompletu pewnie coś z dymem jeszcze pójdzie - (Vegas Robaina Unicos chyba będzie odpowiednim wyborem)...

Koneser

klepitko
26-02-2009, 22:22
To się nazywa wielka trójca ale ja bym Portka na jakieś Hoyo zamienił i jestem w raju

Dzik
26-02-2009, 23:02
Widzę, że ostatnio dużo Montecristo 2 idzie z dymem. Poszło też jedno u mnie. Leżało około 14 miesięcy i była to ostatnia sztuka jaką miałem w swoich zbiorach. Moje odczucia co do tego klasyka są zawsze jak sinusoida, jeśli miałbym to obrazowo przedstawić. Nigdy za nimi nie tęsknię, ani nie czuję potrzeby posiadania zawsze zapasu tych cygar. Jednak gdy ję palę, to nie umiem odpowiedzieć sobie dlaczego, przecież to doskonałe cygaro. Dzisiejsze było naprawdę zachwycające, żadnych problemów konstrukcyjnych, oraz związanych ze spalaniem, bardzo przyjemnie spędzone 140 minut.

exmember
26-02-2009, 23:44
Partagas Aristocrats. Wielkie, a przecież małe cygaro. Smak do rozmiaru oczywiście:-))). Coś mi się zdaje, że jak tak poczytam jeszcze o Monte 2 to lada chwila sięgnę, bo dość dawno tego cygara nie paliłem, a warto, warto...

oZz
27-02-2009, 19:00
Mustique Robusto, jestem można powiedzieć zachwycony tym cygarem.. w tej cenie to coś naprawdę smakowitego... Tak jak w opisie z Akanu bardzo delikatne, wyczuwalne migdały i zioła, strasznie udane palenie tylko szkoda że na podwórku tak zimno;) Żałuję że miałem tylko jedną sztukę...

PS: nie wiecie gdzie jeszcze można dostać te cygara w Polsce? W Akanie tylko Panatela...

exmember
27-02-2009, 22:56
Partagas de Luxe. Urzekające cygaro. Czym urzeka? Prostotą i wyrazistością smaku, a i o mocy warto wspomnieć, bo jest właściwa.

Jacek Uchryń
08-03-2009, 19:34
Oj dawno tu nikt nic nie pisał.:(
Powinniśmy to nadrobić :p
Dzisiaj przedpołudniowe małe palenie
Trinidad Reyes
Cygaro okazało się nad wyraz łagodne ,dość przyjemne ,przemawia niuansami ziemisto-drzewnymi z lekką ostrością w smaku.Końcówka troszkę jakby lekko chemiczna,ale to nic nowego dla mnie w tym cygarze.
To cygaro nie jest moim faworytem i nigdy nie było i nie będzie,dopóki będzie wytwarzane z gorszego tytoniu.
Ok 40min towarzystwo Reyesa pomogło mi stworzyć szkielet nowego konkursu:rolleyes: oby tym razem lepiej poszło odgadywanie pytań.
A jak tam w Polsce panowie celebrowali niedziele ? było coś zdegustowane, tudzież spalone?

Colonel Kurtz
08-03-2009, 21:30
U mnie poszła z dymem Cuaba Generosos. Powinienem dać jej jeszcze odpocząć, ale kształt double figurado mocno do mnie przemawia i nie mogłem się oprzeć ;) Spalanie bardzo ładne, ciąg poprawny, z minimalną tendencją do przytykania. Smak wyrazisty, z nutką pieprzu i odrobiną miodu. Jestem zadowolony ale nie powalony :)

A teraz, na zakończenie dnia, HdM Excalibur 1066. Jak na razie, po dwóch cm wrażenia baaardzo pozytywne...

Bruno
08-03-2009, 23:43
Ja dzisiaj wyszukałem leżące u mnie od ponad roku nikaraguańskie Flor De Gonzales w formacie churchill. Poprawne cygaro na poziomie podstawowym. Tylko poprawne. Pomogło mu zapewne dobre towarzystwo w humidorze.

I teraz drobna korekta informacji Colonela Kurtza. Cuaba Generosos to format perfecto a nie double figurado. Chyba powinny jeszcze poleżec u Ciebie :-)

klepitko
09-03-2009, 07:13
My w Kraku z Winstonem i Tygrysem testyowaliśmy Fkor de Cano. Takie jakieś lekkie słodkawe - niezbyt przypadło nam do gustu. Potem HdM Palmas i wniosek jest prosty. Lepiej dopłacić 80 zeta do pudełka i wziąśc Palmasy.

radeqm
09-03-2009, 09:30
Grubaśna torpedka pod postacią Nub'a Habano.
Smaczne.


pozdr.

r

Colonel Kurtz
09-03-2009, 11:48
Cuaba Generosos to format perfecto a nie double figurado. Chyba powinny jeszcze poleżec u Ciebie :-)


Cygarowe vitolas dzielimy zasadniczo na pajeros i figurados. Figurados to wszystkie cygara posiadające nieregularny kształt. Mianem "podwójne" (double) figurado przyjęło się określać figurado z "zaostrzonymi" oboma końcami. Jeżeli przyjmiemy prawidłowość powyższego, to nie wiem, dlaczego nie można zaklasyfikować Cuaba Generosos jako double figurado.

Zgadzam się, że powinny jeszcze poleżeć ale to chyba nie wpłynie zasadniczo na posiadany przez nie kształt :)

pzdr

CK

exmember
09-03-2009, 12:56
Jose Marti Cuba Libre remedios od Radka. To cygaro trochę u Radka poleżało, więc... Znakomite. Ja te cygara bardzo lubię, teraz mam parę JM petit lancero,smakowite maluchy, ale nie zdążą chyba tyle poleżec co ten remedios :-))) Co w tych cygarach dobre? Są lekko szorstkie, może nieco pikantne i słodkawe, kawy trochę, orzecha nieco i palą się znakomicie. W stosunku do jakości i smaku to cena jest dumpingowa, bo cygaro bardzo porządnie zwinięte. Każde, które paliłem było bez zarzutu.

jasiu1234567890
10-03-2009, 17:32
Zgadzam się, że powinny jeszcze poleżeć ale to chyba nie wpłynie zasadniczo na posiadany przez nie kształt :)

CK

Tutaj jesteś moim zdaniem w lekkim błędzie. Kiedyś zamówiłem pudło monte2. gdy dotarło ono do mnie to raz ze cygara z niego były tak ściśnięte, że wyglądały jak kwadraciaki, a dwa, że zostały dodatkowo zmiażdżone trochę przez PP. Zostało mi z tego rzutu z 5 sztuk i muszę powiedzieć, że dzisiaj, wszystkie to niemal idealne torpedki :)

pozdrawiam

oZz
10-03-2009, 17:42
Maduro chodziło za mną od rana... Wybór miałem pomiędzy Macundo Maduro Diplomat i Ashton Aged Maduro No.15. Wybrałem Ashton-a i ze szczerością mogę powiedzieć że nie ma czego żałować. Niby malutki, niby chudziutki, a to co pokazuje to coś czego nie da się opisać!!! Dla mnie najbardziej wyczuwalny smak gorzkiej czekolady, reszta smaków też znakomita, ale nie potrafię ich dokładnie opisać. Do cygara pozwoliłem sobie wypić podwójne espresso i szklaneczkę wody. W połowie cygara zacząłem żałować, że mam tylko jedno jedyne;( Już teraz wiem, że jak tylko dostanę jakiś przypływ gotówki to pudło Ashton Aged Maduro No.15 musi się u mnie znaleźć. To naprawdę przepyszne cygaro... Odważę się stwierdzić, że to najlepsze cygaro jakie dotychczas paliłem. Warte swojej ceny! Jeżeli ktoś nie palił tego cygarka, to zachęcam do tego żeby zrobił to jak najszybciej jest to możliwe!

exmember
10-03-2009, 18:06
Puros Irene double corona. Cygaro z Meksyku, na naszym rynku nowość, kupione w Akanie. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Cygro jest meksykańskie, ale inne niż znane mi puros z tego kraju. Znacznie delikatniejsze, smak ma wygładzony, lekko słodki, oczywiście jest i meksykańska szorstkość. Szczególnie wielkiej głębi smaków to cygaro raczej nie ma, ale jest całkiem poprawne, mnie w zupełności zadowala, moc niżej średniej, ogólnie cygaro sycące, zostawia przyjemny posmak. Co ciekawe, pali się bardzo dobrze, budowa jest w porządku. Mam jakieś upodobanie w cygarach meksykańskich i Irene zagości na stałe w humidorze.

AdamLuczak
10-03-2009, 21:28
Bolivar Belicosos Finos ...
Jak zwykle perfekt :)

Adam

ar3k30
10-03-2009, 21:47
Maria Mancini edition especial format robusto.

Kupione dzisiaj ale niestety gasło w czasie palenia 3 razy. Jak dla mnie mocne a co do smaku to muszę go nauczyć odszukiwać , za jakiś czas zapewne będę potrafił powiedziec jaki smaki ma dane cygaro .

ar3k30
11-03-2009, 13:38
Cassa de Torres Double corona Nicaragua

smaczne lekkie dobry ciąg trochę za duże jak dla mnie

Colonel Kurtz
11-03-2009, 19:35
Ashton Heritage Puro Sol Belicoso. To cygaro uświadomiło mi jak wiele zależy od dnia. Palone wcześniej nie zrobiło na mnie potężnego wrażenia. Ot, poprawne, dość smaczne cygaro. Dziś za to alleluja!! :) Smak dokładnie trafiający w mój gust. Pyszne, mocne, aromatyczne i gładkie. No i mam teraz zgryz poważny - co lepsze: Puro Sol czy VSG? :(

pzdr

CK

jasiu1234567890
11-03-2009, 20:35
hahaha Colonel, ja dzisiaj paliłem to cygaro w rozmiarze Corona Gorda, i szczerze mówiąc belicoso zrobiło na mnie lepsze wrażenie. U mnie było odwrotnie poprzednia sztuka to alleluja, dzisiejsza "tylko" fajna ;]

Mi się wydaje ze jednak Puro Sol :P

pozdrawiam

Dzik
13-03-2009, 01:57
Ostatnimi czasy raczyłem się m.in. Rocky Patel 1990 Vintage Torpedo, RyJ Short Churchills, dziś poszła z dymem roczna Cohiba Siglo VI, miałem ochotę na coś większych rozmiarów... smakowała nawet bardzo, lecz wydaje mi się, że nie jest to cygaro, po którym roczne leżakowanie robi jakąś potężną różnicę. Ciąg jak zawsze trochę przyciasnawy być może nie pozwolił mi wydobyć wszystkich pozytywnych doznań
Przedwczoraj paliłem też Sancho Panza Belicoso, bardzo ciekawe cygaro, przedostatnie z dziesiątki... ostatnie opiszę w recenzji.

radeqm
13-03-2009, 09:37
Wczoraj w Klubie Rafała Ashton VSG Corona Gorda (ponad roczne - absolutna rewelacja) i Miura Reserva Selecta Sublime (takie "może być", pod koniec nawet smaczne).


Utwierdziłem się w fakcie, że mimo mojej przeogromnej fascynacji cygarami kubańskimi, Ashtony VSG po prostu uwielbiam.

pozdr.


r

exmember
13-03-2009, 18:13
JLP cremas. Leżało dość długo, jakoś tak na spodzie niekubańskiego humidora. Nie mialem ochoty na jakieś lepsze cygaro, ot, chciałem poczuć tytoń w ustach. I zostałem zaskoczony. Wszyscy wiemy, jakie to cygaro, jednym nie smakuje, inni JLP lubią. I należę do tych drugich, powiem więcej, że dzis to cygaro dało z siebie wiele. Przede wszystkim spalanie, równe, popiół trzeba było parę razy strząsać, troche sie strzępil, ale nie wymagajmy za wiele. Smak wyraźny, bardziej ziemisty niż drzewny, lekko słodkawy, pod koniec moc wzrosła i poczułem coś na kształt migdałów, ale gorzkich raczej. No i co zrobić z cygarem, które kosztuje mniej niż 5 złotych w Akanie??? Ano zamówiłem od razu 25 sztuk, niech sobie poleżą :-))). Mam nadzieję, że dadzą tyle przyjemności, co cygaro dziś palone.

klepitko
13-03-2009, 23:25
Wysezonowane JLP całklikem mi leżą VSG do tego roczne supe zważywszy fakt że jeszcze takich mam kilka a ja niestety w piątek 13 wziąłem sobie cygaro takie sobie czyli Te Amo World selection Honduras. Myślałem że dzien będzie niezbyt udany a tu super się wsio udało i cygaro nie dorasło do poziomu zadowolenia:). Było niezłe ale po informacjach dnia dzisiejszego najodpowiedniejsza powinna byc VR albo Monte 50 Jak to czasami człowiek jest nie przygotowany.

radeqm
14-03-2009, 13:39
Wczoraj niespodzianka.

Przyjechał zamówiony w CiT humidor Park Lane, który sprzedawany był w promocji z dwudziestoma cygarami Santa Clara IV Natural. Santa Clary nie lubię, humidor spodobał mi się niezmiernie więc kupiłem.

Humidor się sezonuje a cygarka...

Chociaż nigdy tego nie robię, wypaliłem cygaro prosto z podróży - nie miałem ochoty na nic dużego, pachniały jakoś tak ładnie...

Smakowało. Naprawdę. Delikatny, słodkawy smak.
Żona narzekała, że śmierdzi, ale poza tym był to miłe 40 minut. Zobaczymy, co bedzie, jak odleżą.

pozdr.

r


P.S. Paliłem po sporej ilości serów pleśniowych i czerwonego wina, to mogło mieć jakiś wpływ ;-)

Jacek Uchryń
14-03-2009, 19:32
Właśnie dobiega końca moje leniwe i spokojne sobotnie popołudnie,a mój towarzysz dogasa.
Montecristo Sublimes EL 2008


nadymiłem w całym mieszkaniu tak,że mój pies kicha i jakiś nerwowy się zrobił :eek:
Kobiety właśnie zaczynają wietrzenie domu,ale było pięknie gdy ich nie było:rolleyes:

klepitko
14-03-2009, 19:51
Jak sie sspisał sublimesik?

Jacek Uchryń
14-03-2009, 20:50
Jak sie sspisał sublimesik?

Będzie sprawozdanie.

klepitko
15-03-2009, 18:03
Wszyscy piszą co spalili a ja Wam narobie smaka inapiszę że ekstra półtorej godzinki przedemną. Cygarowe spotkanko się kroi z Winstonem a umili Je VR Unicosik. Napewno się nie zawiode:) Już się koło mnie suuszy:)

Bruno
16-03-2009, 01:36
Pora późna i oczywiście jestem juz "po". Dzisiaj, po dłuższej przerwie, na miłym cygarowym spotkaniu w Trójmieście przypomniałem sobie dobre Monte #2. I to już oczywiście nie wymaga dalszych komentarzy.:)

Jacek Uchryń
16-03-2009, 23:18
Nie dziś,bo czasu nie było,ale wczoraj bardzo miałem bardzo sympatycznie smaczną degustację.
Powrót do przeszłości :p
Gurkha Fuerte

cygaro okazało się dobrym towarzyszem o średnio-krzepkiej budowie, z niuansami smaku czekolady takiej pełnej prawdziwej,przejawiał się również smak pieprzu.
Dobra konstrukcja,należyte i równe spalanie, miła atmosfera oraz średnia ilość dymu,to atuty tego cygara.
Czasami można się spotkać z opiniami ,że to cygaro jest krzepkie,moja wskazówka skali krzepkości ustawiała się od lekkiej do średniej.
Cygaro dostarczało do moich ust przyjemnie delikatny i gładki dym.

radeqm
16-03-2009, 23:37
Z Gurkhą Fuerte miałem podobne doświadczenia, jak Ty: lekko-średnie.
W smaku dobre, spalanie ideał. Jurek też może coś na ten temat powiedzieć, bo spaliliśmy po jednym wspólnie w Sylwestra.
Była w nich taka gładkość - może dlatego, że ponad rok leżały.


pozdr.

r

P.S. Jedyny wolny kawałek weekendu - sobotni wieczór - uprzyjemniłem sobie pokaźnie. Podczas wizyty u znajomych: 5Vegas Gold Double Corona i Oliva Serie O Maduro Churchill :D

Potem jeszcze był chyba HdM Palmas Extra, ale nie jestem zupełnie pewny... ;)

Zawsze, jak palę 5 Vegasa (czy to wzmiankowanego Golda, czy Series A) jestem zdziwiony jak dobre są te cygara.

Jacek Uchryń
16-03-2009, 23:49
Zawsze, jak palę 5 Vegasa (czy to wzmiankowanego Golda, czy Series A) jestem zdziwiony jak dobre są te cygara.

Nie jesteś sam w tym poczuciu zdziwienia, ja powoli przywykłem do ich dobrych walorów.
Series A ma tu kilku sympatyków,chyba nawet ;) więcej niż sympatyków Olivy:D

exmember
17-03-2009, 08:02
Partagas Aristocrats. Jak zawsze dobry, lubie to cygaro za konkret , jaki oferuje. Ghurka u Radka pyszna, zresztą wiadomo, jakie to cygaro. Rzadko pale cygara Ghurka, stąd tak mi smakują:) Ale o czym aktualnie marzę... Panowie, może kto ma w Polsce Joya de Nicaragua , najlepiej Gran Consul, może być też lancero,wręcz choruję na to cygaro. Tak dawno nie paliłem JdN.

Sergiej
17-03-2009, 16:18
Paliłem dziś Montecristo No. 4 - stanowi ono dla mnie bardzo dobre preludium do No. 3. Od początku wyczuwalny jest charakterystyczny dla numerowanej linii Montecristo tytoniowo - ziemny posmak. Zdecydowanie lepsza była dziś druga połowa cygara (co nie oznacza, że pierwsza była zła - była po prostu monotematyczna - ziemisto-tytoniowa). Od połowy cygaro stawało się momentami słodkawe i cedrowo - skórzaste. Spalanie bardzo równe.

Colonel Kurtz
17-03-2009, 22:48
A ja Monte No. 2. Oprocz Edmundo to jedyne jak dotąd palone przeze mnie Monte (pomijam Monte A, które było pierwszym spalonym przeze mnie w życiu cygarem i pewnie bardzo mocno "zgwałconym" ;) )

Jakoś tak się składa, że jak dotąd wszystkie palone przeze mnie No. 2 palą się ekstremalnie krzywo, przygasają etc. I niezależnie od tych atrakcji bardzo mi smakują. Do połowy odrobinę monotonne, trochę zbyt tytoniowe ... W drugiej połowie rozwijają się pięknie, jak rozkwitający kwiat, urzekając cudnymi aromatami.

To jedne z niewielu cygar, które pomimo swojej zacnej mocy zostawiają we mnie niedosyt i powodują, że mam ochote sięgnąć po wykałaczkę, żeby móc jeszcze trochę cieszyć się tym fajnym, trochę przytłaczającym, acz fascynującym, drzewnym aromatem:ss:

Jacek Uchryń
18-03-2009, 01:55
Jakoś się nam Montecristowo :r: :r: zrobiło
Wersja katalogowa.

I troszkę szarsza rzeczywistość

A tak poważnie,to strasznie mnie ochota naszła na cygaro.
Wypadło na Montecristo No2 początek ,dość ciężki gorzko-ostry,zamienił się na dość znośny ale wciąż gorzkawy .
Monotonny, no tak tytoniowa monotonność ciągła się przez całą długość cygara.Cygaro lekkie i nie zadowalające.kiepski egzemplarz wybrałem do spalenia.Jedyny plus oprócz dość przyzwoitego spalania to przebłysk geniuszu w trzeciej tercji, pod względem smaku.

klepitko
18-03-2009, 07:25
Radeq jak tam w końcu spotkanie z Olivą bo ciągle z nimi jakieś problemy miałeś to za ostre to za szorstkie?:)

jasiu1234567890
18-03-2009, 08:51
ja wczoraj również monte no.2 :D rozdziewiczyłem nową popielnicę... wyglądała na zadowoloną:r::r:

torcularis
18-03-2009, 08:52
... a właściwie to wczoraj spaliłem HdM Palmas Extra i zgodnie z nazwą faktycznie jest extra. Za tą cenę fantastyczny kubański, ale nienachalny smak - powiedziałbym mieszanka kubańskich smaków i dominikańskiej łagodności, chyba, że ta łagodność to zasługa towarzyszącej kawy z mlekiem. Zdecydowanie moje cygaro, kupię ich kilka na zaś :)

Dziś dla odmiany będzie Meksyk: Te-Amo World Selection i tu zagwozdka: dominikańskie czy nikaraguańskie (honduraskie kiedyś popełniłem i to nie moje smaki). Decyzja zapadnie przed samym zakupem w trafice.

exmember
18-03-2009, 14:59
Przyszła dziś paczka z Akanu, wśród innych cygar było 25 JLP cremas, kupiłem całe pudełko do leżakowania, ale przepakowując do humidora nie wytrzymałe i zapaliłem jedno. Wewnątrz pudełka był stempel JUL 2008, więc pomyślałem, wczorajsze nie jest to może i będzie dobre. No i co się okazało? Cygaro było smaczne, konkretne, nawet- co mi się dotąd nie zdarzyło- popiół do połowy się utrzymał. To są te JLP z białymi banderolami, dostrzegam poprawę jakości i smaku.

exmember
18-03-2009, 20:57
Montecristo 4. Bardzo dobre cygaro, przyjemne palenie,moc właściwa,zapach dymu urzekający, chyba warto ich mieć więcej.

klepitko
18-03-2009, 22:44
Ja wczoraj HdM palmasa i pir=erwszy raz niestety trafiłem na przytkanego dziada. Nie zmienia to jednak faktu że i tak je lubię

Colonel Kurtz
18-03-2009, 22:53
RP Decade Torpedo. Nienaganny ciąg, piękny, gładki i ciemny wrapper. Super zapach na sucho. I symfonia smaku w paleniu. Czego tam nie było ... pieprz, orzechy, gorzkie kakao, sam nie wiem co jeszcze. Wszystko super zgrane, moc w sam raz. Zdecydowany typ przy kolejnych zakupach u Wujka.

Jedno z lepszych jakie paliłem. I to tyle jeżeli chodzi o aktualność mojej osobistej listy Top 5 :)

pzdr

CK

Sergiej
18-03-2009, 23:55
Cohiba Esplendidos. Z całą pewnością jest to jedno z cygar ze światowej czołówki. Od początku bardzo kremowe, czuć najlepszej jakości tytoń (początek moim zdaniem zbliżony do Siglo VI). Następnie uwalniają się smaki kawy, słodyczy i jeszcze więcej harmonijnego, nieco wygładzonego smaku tytoniu. Przez 2 i 3 tercję przewija się posmak drewna (także cedru), a całość wieńczy ostrzejszy akcent, pieprzny czy paprykowy. Moc cały czas zbalansowana, średnia momentami do dużej. Konstrukcja od początku do końca idealna, spalanie równe, cygaro nie gasło nawet po odłożeniu na kilka dłuższych chwil. Ciąg - idealny, nie za lekki, nie za ciasny; duże ilości jasnoszarego dymu. Popiół średniociemny. Podsumowując, cygaro to jest idealnie zbalansowane pod względem mocy i smaku, którego zmiany nie są gwałtowne i krótkotrwałe, lecz pozwalają palącemu na dokładne zapoznanie się z każdym akcentem. Dodając idealną konstrukcję, otrzymujemy wspaniałe cygaro.

Colonel Kurtz
19-03-2009, 21:17
Partagas Serie D No. 4. Drugi w życiu. O zaletach nie będę się rozpisywał, bo to klasyk przecie. Powiem tylko, że dołączyłem do grona zadeklarowanych miłośników. Ależ mam dobrą cygarową passę ostatnio :ss:

exmember
19-03-2009, 22:03
Nie wiem co mnie podkusiło, żeby na wieczorne cygaro wybrać Te-Amo robusto. Porażka. Cygaro - po otwarciu wyżynarką- sprawiało wrażenie pustego w środku, żadnego oporu, pociągnałem i jak przez rurkę leciało powietrze. Jednak zapaliłem. Dym zmieszany z powietrzem, czyli takie wyziewy light. Okropieństwo, wyrzuciłem i byłem wściekły. Ale oko spoczęło na humidorku kubanskim i tam leżało sobie półroczne Quintero Nacionales. Przyjemne, migdałowe, kubańskie, dobrze się spalało, ładnie dym pachniał. Przynajmniej czułem, że coś palę. Już tylko jeden humidor zawiera trochę cygar niekubańskich ( głównie Meksyk i Honduras). Wypale je i dość eksperymentów. Kuba to Kuba. Na szczęście można z Kuby wybrać i cygara codzienne:La Flor de Cano, Quintero, JLP ...

radeqm
19-03-2009, 22:17
Jurek, to nie ewolucja tylko rewolucja :-)

pozdr.


r

exmember
19-03-2009, 22:38
Rewolucja? Pewnie tak. Od jakiegoś czasu żadne cygara mi nie smakują tak jak kubańskie. Myślę, że po prostu dojrzałem do Kuby. W cygarach kubańskich jest kwintesencja cygara po prostu. Długo to trwało, takie dochodzenie do tej świadomości, ale w tej chwili tylko cygaro kubańskie daje mi poczucie, że paliłem cygro.Oczywiście jest mnóstwo doskonałych cygar z innych krajów, ale... Dla mnie Kuba to Kuba.

Dzik
20-03-2009, 00:31
Dla mnie Kuba to Kuba.

Ja mam podobne odczucia... Przypadek sprawił, że i ja dziś sięgnąłem to Te-Amo Robusto, ale z serii World Selection Nikaragua. W moim również ciąg pozostawiał wiele do życzenia bo był zbyt lekki, niemniej jednak było to ciekawe cygaro. Wczoraj z kolei poszedł z tymem Ashton VSG Corona Gorda, niezawodne jak zawsze. Mała odskocznia od Kuby, do której mi zawsze tęskno, ale jutro chyba będzie spalony jakiś duży bat z kraju Fidela, może Magnum 50.

klepitko
20-03-2009, 08:38
Te Amo World Selection zazwyczaj mają lekki ciąg. Najlepeij sprawują się churchile. Nie są złe zważywszy na cene. Najbardziej podchodzą mi honduraskie

Jacek Uchryń
20-03-2009, 12:43
... Od jakiegoś czasu żadne cygara mi nie smakują tak jak kubańskie. ... W cygarach kubańskich jest kwintesencja cygara po prostu...., ale w tej chwili tylko cygaro kubańskie daje mi poczucie, że paliłem cygaro.Oczywiście jest mnóstwo doskonałych cygar z innych krajów, ale... Dla mnie Kuba to Kuba.
:eek:
Matko jedyna.
To wyznanie jest dla mnie jak,początek końca świata.
Po prostu kubanizacja następuje, to ja na to konto,do porannego kakao wypale coś z kubańskiego raju :r: i poczytam sobie forum,ciekawe co jeszcze mnie tu zaskoczy.

jasiu1234567890
20-03-2009, 12:44
Occidental Reserve Double Broadleaf Toro, fajne lekkie cygaro do kawusi:D, liśc okrywowy oleisty, raczej słabo odżyłowany, chropowaty i miejscami troszeczkę pomarszczony. Smak troszeczkę nijaki smaki orzecha włoskiego, migdałów, przewijające się niuanse karmelu. Generalnie przyjemne palenie, chodź ja widziałbym więcej czekolady a mnie tych orzeszków.

pozdrawiam:ss:

Jacek Uchryń
20-03-2009, 18:38
Słowo się rzekło i przedpołudnie pierwszego dnia wiosny,było troszkę po kubańsku.
Romeo y Julieta Short Churchills, to cygaro jest najbardziej dominikańskim cygarem wśród cygar z Kuby.

Chyba przypadło mi do gustu :-),ale na razie przegrywa z EL Rey del Mundo i Juanem Lopezem ,które reprezentują podobne walory smakowo-aromatyczne.
W aromacie dość gęstego szarego dymu przejawiała się mieszanka kwiatowo-polna z dodatkiem zapachu drzewa oraz cedru.
Bardzo przyjemny słodkawy aromat.
Przez pierwsze dwie tercje,smakowo odczuwałem połączenie słodyczy tytoniu z smakiem gorzkich orzechów oraz migdałów.Cygaro zdecydowanie lekkie do średniego.
Trzecia tercja ,nadała wyrazistości temu cygaru,przejawiającą się mieszaniną ostrości pieprzu,dość sucha i całkiem niezła końcówka.
Cygaro łatwe,lekkie i reasumując przyjemne.

exmember
20-03-2009, 19:46
HdM Palmas Extra. Jak w nazwie, cygaro jest extra, lekkie, w sam raz na popołudnie, bardzo aromatyczny dym, smak - jak na cygaro kubańskie- wysoce subtelny, wykwintny wręcz. Kuba to Kuba:ss: Ale Jacek widzę też nie próżnuje i się kubanizuje :-)))

Jacek Uchryń
20-03-2009, 19:55
..nie wypada być mi w tyle ..

exmember
20-03-2009, 23:58
No to na zamknięcie dnia Punch . Oj lubie to cygaro na koniec dnia, jest dość krzepkie, daje dobry dym i smaki ciekawe. A jutro VR unicos z okazji urodzin. Nie właśnych, ale twórcę doskonałych cygar VR i jego ładną rocznicę trzeba uczcić.

exmember
21-03-2009, 16:53
Miałem przed południem pecha do cygar. Byliśmy z Markiem w Ostravie i... Partagas Habaneros i Valmont Impersion do niczego, kołki, dwa cygara i żadne nie dało się palić. Nie lubię walczyc z cygarem, więc je wyrzuciłem. Popalałem Santa Clara puritos cherry, były bardzo dobre. No a teraz juz w chałupie Vegueros Especiales No 2. Jest to dobre cygaro, dobrze zbudowane, smak korzenny, nieco słodkawy, bogaty, zupełnie inna Kuba, tytoń z Pinar del Rio. Niestety w Ostravie humidor lubia wietrzyć ( w naszej obecności wilgotnośc spadła do 56%), panna , która podaje cygara ma takie pazury, że może obcinać robusto zamiast najlepszej gilotynki... Wydaje mi się, że o wiele lepiej przechowują cygara w Karvinie ( trafika tej samej sieci Valmont). Fakt, że każde cygaro można obejrzeć, panna dokładnie wybiera, obserwuje grymas twarzy klienta i od razu bierze inne cygaro :-))). Kupiliśmy Vegueros, SLR robusto, Sancho Panza, Rafael Gonzales i te Vicomte Impresion. Vicomte de Valmnont Impresion to świetne cygara, Marek miał szczęście i wypalił swoje w całości, cena dumpingowa za tej jakości cygaro 60 koron. Ceny w ogóle mają dziwne, np. pogardzane w Polsce Flor de Cano Selectos jest po 125 a Partagas Habaneros po 85 koron, czyli odwrotnie jak u nas.

Colonel Kurtz
21-03-2009, 16:54
No i stało się - w popielnicy dogasa właśnie mój pierwszy w życiu VR Unicos a mi z gęby nie schodzi uśmiech :ss:

Cygaro na początku było nazbyt szorstkie, co mogło być spowodowane tym, że spaliłem je 2 dni po tym, jak zagościło w moim humi. Zresztą ta szorstkość pozostała do końca, choć już tak nie przeszkadzała później.

Konstrukcja i spalanie super, wszystko równiutko i bez atrakcji, zupełnie jakby to nie była Kuba ;)

Bardzo mi smakowało. Obok klasycznego kubańskiego smaku wyłapałem nuty ziołowo-roślinne, bardzo aromatyczne, bliższe chyba bardziej Dominikanie. A w tle jakaś taka gładkość, trochę jak w Cohibach, choć mniej kawowo-mleczna, a bardziej drzewna.

Przy dobrych cygarach mam tak, że tracę zupełnie poczucie upływu czasu. Tym razem tak było. Właśnie ze zdziwieniem odnotowałem, że paliłem trochę ponad 2h

Don Alejandro - dziękuję :witam:

exmember
21-03-2009, 16:57
Czteromiesięczne ( tyle u mnie w humidorze) Vegas Robaina unicos spale wieczorem :-)))

jasiu1234567890
21-03-2009, 18:46
A ja dzisiaj zrobiłem sobie Día de Hoyo lub jak kto woli Día de Robusto
Hoyo de Monterrey Excalibur Épicure Maduro vs Hoyo de Monterrey Excalibur Épicure No.2




Generalnie nie ma sensu porównywać 2 zupełnie różnych cygar, ja jednak jak chodzi o Hoyo wolę Kubę. Bo wyrazistsza, pełniejsza, i brzydko się spala :D

exmember
21-03-2009, 19:39
Moim zdaniem HdM Excalibur ma się nijak do kubańskiego oryginału. Paliłem parę tych pierwszych, owszem, na oko przepiekne, ale smak... Nie, to nie było to. Dymu dawały jak parowóz Big Boy, ale smak nie pozostał mi w pamięci.

oZz
21-03-2009, 21:09
Flor de Oliva Robusto... mam po nim mieszane uczucia. Budowa nie przypadła mi do gustu, sporo żyłek, "kropki" na całym cygarze. Do połowy było nawet ok, paliło się dosyć równo, dawało słodkawy smak, który pozostawał na ustach, po połowie cygaro zaczęło się spalać bardzo krzywo i rozwijać... Mam w humidorze jeszcze troszkę większego brata, wersje torpedo, poleży trochę i może będzie lepsze... Zresztą jestem jeszcze chyba za mały stażem na ten rozmiar;)

exmember
21-03-2009, 22:02
Vegas Robaina unicos. Wspaniałe cygaro. Wspaniałe.

jasiu1234567890
22-03-2009, 17:01
Ja dzisiaj Irene Robusto. SZOK. Ja nie przepadam za maksykiem bo zbyt natarczywy i pikantny jest jak dla mnie. A tutaj totalne zaskoczenie. Świetne cygaro. Nuty ziemne, dużo było ostatnio na forum o pieczonych ziemniakach, nie wiem czy faktycznie je odczułem czy bardzo chciałem je odczuć. Bardzo mi podesżło pewnie kubię z 10 - 15 sztuk.

pozdrawiam

Jacek Uchryń
22-03-2009, 20:29
Właśnie jestem w trakcie palenia starszej siostry Esplendido czyli
Cohiba Corona Espesiales 06r


Palę to cygaro i próbuje odnaleźć fascynację tymi cygarami,jaką darzy je wielka grupa aficionados na całym świecie.
Nie jestem nim zafascynowany,ale to dobre cygaro.
Niestety wysoka cena jaką przychodzi zapłacić za to cygaro,nie jest niczym szczególnym zrekompensowana.
Może kiedyś przekonam się to tego rodzaju subtelności,delikatności jakie reprezentuje to cygaro.
Ono jest za lekkie dla mnie.
Obecnie potrzebuje czegoś pełniejszego aby czuć się nasyconym.
Tego rodzaju cygaro jest dobre na początek lub koniec dnia,muszę uznać to cygaro jako pierwsze lub ostatnie,dziś jest jeszcze czas na kolejne palenie więc CCE jest tym pierwszym .

radeqm
22-03-2009, 21:46
Wczoraj imprezowo Santa Clara IV Natural i po raz kolejny miłe zaskoczenie. Sympatyczne.
Dziś wieczorkiem klasyka - Monte #4. Trochę problemów ze spalaniem zrekompensowane wspaniałym smakiem.

r

exmember
22-03-2009, 22:20
vicomte de Valmont Impresion churchill. Cygaro kupione w czeskiej trafice, to są te z promocji, zjazd 50 % z ceny . I już jasne, dlaczego promocja. Cygara są wadliwe, podobno cała partia, którą dostali jest niskiej jakości i dlatego przecena. Wczoraj usiłowałem spalić robusto, kołek klasyczny. Dzis churchill pokazał co potrafi. Do połowy byłem w radosnym nastroju, bo to są smaczne cygara, smak orzechów, kawy, słodkich migdałów, popiół się pieknie trzymał, dym obfity, no miód z boczkiem. I nagle... Stop, koniec, nie mam dymu w ustach, kołek, ale tak, jakby ktoś dosłownie zamknał zawór wbudowany w cygaro. Ale to nic... Po paru sekudnach, jakieś 2 cm od żarzącej się cześci cygara utworzyło się ognisko, dosłownie, mały otwór przepalony w pokrywie błyskający żarem!!! Patrzyłem osłupiały. Parę sekund i żar bardzo szybko zniknął i wszystko wróciło do normy, myślę, będzie dobrze... Skąd, znowu to samo, kołek i nowe ognisko żaru . Dałem sobie spokój. A szkoda, bo smak rewelacyjny. Mam jeszcze parę tych cygar. Może ktoś się chce z nimi zmierzyć:gl: Jak co to na pw. Smak naprawdę przedni. Tu parę informacji, tłumaczyc nie trzeba, bo to w sumie jak po naszemu:
Vicomte de Valmont Impresion
Náplň: Cuban Seed Habano a směs kostarických tabáků
Vázací list: Cuban Seed habano 2000
Krycí list: Cuban Seed Habano původem z Ecuadoru


tabák je opatrován více jak 2 roky
dobře a souměrně hoří
má bílý popel
je středně silný a má vyváženou chuť
Doporučujeme všem kuřákům jako každodenní doutník.

VDV Impresion doutníky vznikly po letech práce a zkušeností, kdy byly převzaty a zlepšovány ty nejlepší techniky, které používali řemeslníci od dob "Las Vegas de Kuba" až po dnešní vyvinutý středoamerický tabákový průmysl.

Náš mistr v míchání je José Angel Zelaya, který pracoval více než třicet let v nikaragujském doutníkovém průmyslu. Rovněž pracoval jako produkční manager v Tabacalera Tambor továrně, což byla největší továrna v Kostarice, výrobce značky Bahia. Jibaro jsou opravdu luxusní doutníky, nejlepší v tabákovém průmyslu Kostariky.

Naše doutníky jsou zcela ručně vyrobeny, vynikajícími řemeslníky, s mezinárodní kvalitou. Používáme nejkvalitnější tabákovou náplň, pěstovanou na farmě Silvia Pereze v Esteli, Nikaragua, smíchanou s nejlepším tabákem s Kostariky, a jako obal používáme Havano 2000, ze SAN ISIDOR DEL GENERAL v Placenciově tabákové farmě.Rovněž používáme i další druhy obalů, jako např. Ecuador, Connecticut, Summatra atd. Osobně hlídáme každý krok zpracování, od fermentace k balení, přes směsici tabákových listů vysoké kvality až po konečnou kontrolu jakosti, což nám dá vynikající doutníky s nádhernou příchutí, které budou ideální pro vaše důležité životní události.

Náš cíl je vytvořit lahodný doutník za udržení chuti a konzistence.

Sergiej
22-03-2009, 23:18
"Hoyo de Monterrey Excalibur Épicure No.2"

Chyba słowo "Excalibur" wkradło się niepotrzebnie :)

A ja robię sobie parę dni przerwy od cygar - przez ostatnie 8 dni wypaliłem 7 cygar

Jacek Uchryń
22-03-2009, 23:45
No fakt prawie jak po naszemu :r: .
Dobrze ,że to cygarowa tematyka ,więc bardzo nie trzeba wytężać mózgu:-)
Pomimo tak wspaniale wyczerpującego opisu:gd: nie skusze się.
dzisiejsze moje drugie :ss: cygaro, to mieszanka tytoniu Nikaraguańskiego z kostarykańskim dodatkiem w postaci:
Nestor Miranda Special Selection Rothschild (4.5" x 50)

jasiu1234567890
23-03-2009, 00:20
Jacek, widzę że wracasz do formy !:D:gd:

pozdrawiam

exmember
23-03-2009, 22:39
Sancho Panza Seleciton Delamonte. Przedziwna Kuba! Po pierwsze smak korzenny, jakis cymanon lekki, biały pieprz i coś na kształt drewna lekko, bardzo lekko balsamicznego ( jest topola balsamiczna, jak się powącha paki, coś mi tak świtało, taki posmak). Nie paliłem tego cygara nigdy wczesniej, a szkoda, bo świetne. Spalanie fantastyczne, no co tu dużo mówić wielka przyjemność, bo dziś był dzień przyjemności i tak na zakończenie to Sancho... Mieliśmy świetne spotkanie w Mikołowie z Radkami i Rafałem, więc cygara ( RR Upmann 50) ja skromnie Quintero i maluch Jose Marti. Cztery godziny mineły w Mocca d'Oro błyskawicznie, przy okazji udało się wyjaśnić, że zderzenie samolotu z zającem na wysokości 11 000 m jest możliwe, podobnie jak spadająca w kinie kość od schabowego, czy facet w stroju płetwonurka w środku spalonego lasu. Nie żebym tu jakoś szczególnie Śląsk wychwalał, bo on tego nie potrzebuje, ale sami musicie przyznać- jeżeli tu sie rozwiązuje takie problemy, jak ów zając, kość, czy płetwonurek, to potencjał intelektualny Górnego Śląska i Śląska Cieszyńskiego jest gigantyczny.
( przysłuchujące się rozmowie Żony kiwały głowami pobłażliwie i ze zrozumieniem). Było świetnie. Dziekujemy Rafale!!!

radeqm
23-03-2009, 22:45
Heh,

Pięknie było :-D

Mój Magnum niestety odstawał od wspaniałej atmosfery (taki ciąg dalszy urodzin Rafhofa).
Kupiony w Cigars of Cuba, ciemniejszy i nieco różny wymiarowo od braci z TC czy CO...
W smaku - dobry, nic wspólnego z Magnumami 46 czy 50 nie mający...
Chyba pozostałe sztuki na Alledrogo spuszczę.

W domu pocieszyłem się El Credito No. 4 Maduro i tu już dostałem to, czego się spodziewałem.

Pozdrowienia i jeszcze raz dzięki, Rafał!

r

jasiu1234567890
23-03-2009, 23:12
a u mnie dzisiaj poszedł z dymem Ashton Aged Maduro Pyramide. Zacne palenie, ale bez fajerwerków, a szkoda. Nie mnie, jest to cygaro obowiązkowe jak chodzi o moje menu cygarowe.

pozdrawiam

exmember
25-03-2009, 22:13
Saint Luis Rey Habana Regios. Bardzo wdzięczne cygaro. Budowa bez zarzutu, smak przyjemny, słodkawy, lekko drzewny, może odrobinke korzenny, ale minimalnie, moc znacznie poniżej właściwej. Biorąc to cygaro do ręki trochę sie obawiałem o spalanie, bo to robusto, twarde, myślałem, będzie walka o dym, a tu niespodzianka. Ogólnie- świetne, słodkawo-korzenne , stosunkowo lekkie cygaro kubańskie, o aromatycznym dymie.
P.S. Swego czasu wypaliłem kilkanaście SLR ale z tytoniu niekubańskiego. To zupełnie, ale zupełnie co innego. Owszem, tamte SLR smaczne, kawa, czekolada, te rzeczy, ale... Brak im tego wyrafinowania smaku, który ma SLR Habana. Może tak by coś pomysleć, te cygara są w TC.

Jacek Uchryń
26-03-2009, 00:25
:gd:
w sumie to zabawne, bo też dziś byłem blisko sięgnięcia po
Saint Luis Rey Regios.ale wyszła
Joya De Nicaragua Antano 1970 Consul, to również wdzięczne cygaro,które potrafi nasycić,a nawet czasami sponiewierać.
100% Nicaraguan tobacco, filler, binder i wrapper to tytoń z nasion Havana Criollo uprawianych w Nikaragui ma swoją krzepę . To cygaro to symbol prawdziwego nikaraguańskiego puro.Głęboki korzenno ziemisty smak,aromat świeżej skóry-wymieszanej z czekoladą.Mniamniuśne,końcówka przyjemnie gładka i pikantna.Lubie te cygara.

exmember
26-03-2009, 22:56
Monte No 4. Wiadomo, klasyk.... Ale ja o czym innym. Jacek tu nas, a mnie w szczególności :) drażni zdjęciami JdN. Panowie zróbmy jakis zakup, tzn. u partnera forum, ja sie piszę na 10 JdN antano ( format do uzgodnienia). A zresztą jak się nikt nie zgłosi to sam sobie kupie i wypalę całe pudło. Oj Jacku, ale mi smaku narobiłeś, a JdN dawno nie paliłem, dawno...

Sergiej
27-03-2009, 14:40
Paliłem dziś CAO MX2. Cygaro dość mocne i o głębokim, zróżnicowanym smaku. Dość ciężkie, idealnie pasowałoby do tłustego jedzenia i mocniejszego alkoholu. Spalanie dobre, konstrukcja ok., dym gęsty. Smak dość nietypowy jak na maduro, mniej słodki. Bardzo dobra, treściwa końcówka.

exmember
27-03-2009, 21:00
Znów Montecristo No 4. Bardzo mi smakuje to cygaro, jest w niezwykle poręcznym formacie, akurat tak, żeby poczuć smak i nie być zmęczonym. No i ten zapach dymu... Mogę wąchać to cygaro z lubością.

Colonel Kurtz
27-03-2009, 21:39
Pomyślałem sobie, że kole piątku zobaczę, co też tam Monte uznało za godne włożenia do limitowanego cygara i .... rozczarowałem się.

To nie było złe cygaro, ale nie spełniło moich oczekiwań. Dobra, dość mocna Kuba ale paliłem w moim odczuciu lepsze cygara seryjne z tego kraju. Choćby Partagasa Serie D No. 4, Vegas Robaina Unicos czy Bolivar Belicosos Finos. Nie porównuje tych cygar jako podobnych do siebie, bo spektrum smaków jest zgoła odmienne w każdym z nich, ale po prostu tamte smakowały mi bardziej niż Monte EL'08.

Może zbyt dużo oczekiwałem (powinienem też dodać, że to była moja pierwsza w życiu limitada), może brakuje mi doświadczenia pozwalającego na wyłapanie niuansów czy potencjału tego cygara ale nie jestem z tego palenia szczególnie zadowolony.

pzdr

CK

Bruno
28-03-2009, 13:45
Dziś, własnie jestem w trakcie palenia honduraskiego Aspira. Ostatnie i chyba jedyne jakie miałem. Zwyczajnie przyzwoite tytoniowe smaki (troszkę łąki i kawy), bez wodotrysków. Nie dopisuje go do mojej listy pt.: "Cygara do kupienia w najbliższym czasie", ale ma ono dla mnie wartość historyczna (to cygaro i to palenie), ponieważ było to jedno z pierwszych cygar, które kupiłem - bodajże "na żywo" w podwarszawskim CiT - jeszcze w 2007 roku. Więc troszkę postarzyło się w moim humidorze, hahahahaha.

jasiu1234567890
28-03-2009, 15:42
Ja podczas dłuższego spaceru z psem, Flor de Oliva Maduro Torpedo. Aspekty smakowe tego cygara już mnie nie szokują (zawsze bardzo wysoki, stały poziom). Jak chodzi o aspekty techniczne cygara, zawsze jestem pod dużym wrażeniem. Otrzymujemy tak wiele, za tak nie wiele: równe spalanie, piękny, zwarty popiół, dobry ciąg, równa i ładna pokrywa.
Dowód:



pozdrawiam

klepitko
28-03-2009, 17:23
Spacery z psami dzisiaj na topie. Ja podczas spacerku psowo-cygarowego Flor de Cano. Całkiem fajne jak na wiosenne popołudnie. Moze trochę za szybko się skończył ale w końcu to tylko sieczka

Colonel Kurtz
28-03-2009, 19:15
Do porannej kawy RP Vintage 1992 Junior. Bardzo lubię te maluchy, dla mnie to takie pełnowartościowe cygaro, tylko mikrej postury. W sam raz na wcześniejszą porę dnia.

A po południu Carlos Torano Virtuoso robusto, jako pierwsze w tym roku palenie na świeżym powietrzu, w parku, z książką. Wyraźny smak dobrze odfermentowanego tytoniu i aromat hmmm ... miodowo-bananowy? :O (trochę taki, jak w piwie pszennym). Bardzo dobre. I ładnie się paliło.

Jacek Uchryń
28-03-2009, 19:42
Wyraźny smak dobrze odfermentowanego tytoniu
sporo już widziałem określeń,ale takie czytam pierwszy raz i w sumie to dość rewolucyjne :ss: określenie.

Colonel Kurtz
28-03-2009, 20:01
sporo już widziałem określeń,ale takie czytam pierwszy raz i w sumie to dość rewolucyjne :ss: określenie.

A tak jaśniej pisząc, to o co właściwie chodzi? :confused:

Jacek Uchryń
28-03-2009, 20:32
odfermentowanego tytoniu -o to

jasiu1234567890
28-03-2009, 21:05
tytoń może być sfermentowany, przefermentowany, ale czy odfermentowany, to chyba tak jakby powiedzieć odpleśniały, tak mi się wydaje przynajmniej :)

radeqm
28-03-2009, 21:07
W miłym towarzystwie pięknych Pań i Jurka, po konkretnym posiłku Acid Krush w wersji fioletowej. Mniam :-)
Potem jeszcze Santa Clara Chico - taki aromatyczny wieczór.

r

P.S. Wczoraj HdM Palmas Extra. Nie było złe, ale mam pewność że muszą spokojnie poleżeć. Potencjał, jak na tak tanie cygarko, zaskakująco duży.

exmember
28-03-2009, 22:43
A dziś spotkanie bardzo miłe i spontaniczne w sumie. Więc z Radkami w restauracji , gdzie jedzenie pyszne spaliliśmy to, co napisał Radek. My już takie mamy szczęście, że zawsze jak się się spotykamy, to Panie urocze nam towarzyszą. No a teraz Monte No 4. Deklarowałem się, że Partagas EL, ale... Tak przyjemny dzień niech zwieńczy Montecristo.

jasiu1234567890
29-03-2009, 21:28
A ja dzisiaj tak:
Flor de Oliva Grand Cameroon Figurado



zacne to cygaro smaczne i przy takim rozmiarze moc także ma właściwą.

pozdrawiam

Jasiu, zmniejsz proszę zdjęcie do regulaminowych 800x600.
pozdr.
r

exmember
29-03-2009, 21:52
Partagas Serie D No 5 EL 2008. Cygaro o niebo lepsze niż palone w grudniu i styczniu. Jednak wciaz jeszcze zdaje się zbyt świeże, smak dość jednoznaczny, oczywiście wyśmienity, ale bez niuansów. Myślę, że te cygara jeszcze ze 4 miesiące powinny poleżeć, bo - jak sądzę- zrobi im to bardzo dobrze, potencjał w tym cygarze jest, jak to pisał Radek o HdM Palmas Extra. Partagas oczywiście palił się świetnie, dym w normie, ogólnie cygaro bez zarzutu, ale... Może być jeszcze lepsze i na to warto poczekac.

Jacek Uchryń
30-03-2009, 01:05
Z braku czasu i miejsca,w samochodowej podróży umilał mi czas,dym z cygara LA FLOR DOMINICANA Lig Cab CARAJOS 4 x 34.
Małe i chude,bardzo ciemny brąz pokrywy Oscuro nadaje mu charakterku.
Cygaro dostarcza bardzo duże ilości dymu,ale ta marka już tak ma.
W smaku, nie było słodyczy,cygaro zaczyna się dość ostro,dym jaki dostaje się do ust jest gorący,po oswojeniu się z temp dymu,smak staje się cierpko-pikantny i łączy się z mocno ziemistym zapachem zawartym w dużych ilościach ciemnoszarego dymu.Po pierwszym calu, smak cygara łagodnieje,dominuje lekko pikantny smak pieprzu, aromat ziemi przeistacza się w mieszankę z zapachem palonego drzewa.
Ciemny, mocny i długi popiół pozwala na uniknięcie niespodziewanych niespodzianek.
Obecnie nie jest to mój smak, za dużo goryczy oraz cierpkości,szukam czegoś bardziej łagodnego i słodkiego,oczywiście w kategorii małych cygar.
Hm nie wiem czy to nie wina nadmiaru tytoniu fajkowego o słodkich niuansach.

jasiu1234567890
30-03-2009, 15:13
A u mnie dzisiaj Indian Tabac Super Fuerte Maduro Toro.
Świetne cygaro, niuanse karmelu, kawy i kakao. Moc - średnia. Popiół no cóż nie trzymał się cygara zbyt długo.



A tutaj jeszcze mały widoczek który mam "przyjemność podziwiać" gdy palę na balkonie


pozdrawiam

Bruno
30-03-2009, 19:36
Wczoraj wieczorem powrót do cygara, które było u mnie na "urlopie": Oliva O corona. Ta marka zawsze mi smakowała i tym razem się nie rozczarowałem.

exmember
30-03-2009, 21:37
Jose Marti Cuba Libre Masaya. Porządne nikaraguańskie torpedo. Lubię od czasu do czasu zapalić Jose Marti, kiedyś do tych cygar przekonał mnie Radek. Cygaro zbudowane dobrze, pali się wyśmienicie, lekko, dym w ilościach wystarczających,przyjemnie pachnie, popiół biały, dobrze się trzyma. Smak ziemisty, nieco pieprzny, z nutą słodyczy. Moc nieco niżej właściwej, raczej nie powala mimo rozmiaru. Polecam na godzinę dobrego palenia.
P.S. Zastanawia mnie cena tego cygara. Jest moim zdaniem dumpingowa, bo jakościowo Jose Marti jest bez zarzutu i za ten rozmiar 12 zł? No ale niech tak zostanie, nie mam o to pretensji :-)))

oZz
31-03-2009, 16:31
Macundo Maduro Diplomat

Pogoda super to i cygaro znakomite, okazało się że przepyszne cygaro. To moje pierwsze Macundo i pytanko czy one wszystkie są takie ciasne? Ciąg był znikomy dosłownie, cygaro otwarte było obcinarką.

Proszę Cię, czytaj przed wysłaniem to, co piszesz i postaraj się żeby to miało ręce i nogi...
radeqm

exmember
31-03-2009, 22:15
Punch Coronations. Ziemiste, może odrobine korzenne w tle, umiarkowanie pikantne, moc zadowalająca - coż dodać, przyjemna Kuba.

klepitko
01-04-2009, 00:37
A ja dzisiaj na spotkaniu fajkowym po raz pierwszy JdN nie pamiętam rozmiaru bo mnie Winston poczęstował. Oj ma to kopa ale jest super

exmember
01-04-2009, 20:40
Dziś w iście wiosennym słońcu połyskujący oleistą pokrywą, aromatyczny, pełen smaku Partagas Aristocrats. Pysznie smakowało to cygaro. Może to i zasługa pogody, bo byłem nim zachwycony. Zauważyłem ostatnio, że kubańskie cygara w formacie corona smakują mi jakoś najbardziej, może to dlatego, że lubię wypalic dziennie więcej niż jedno cygaro i takie rozłożenie na cały dzień mniejszych formatów daje dużą przyjemność. Drugim cygarem, które lubię palić to albo HdM Palmas Extra albo Punch Coronations. Z tym, że Punch bardziej treściwy.

oZz
02-04-2009, 22:48
JLP Cremas

Generalnie lubię te cygara za smak i cenę, to drugie jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ muszę palić cygaro raczej z "niższych" przedziałów cenowych. mówiąc wprost nie stać mnie na rarytasy w stylu, RyJ, HdM, Cohiba, Montecristo, Partagas, Trinidad, itd... zamiast np. 3 Montecristo, których jeszcze nigdy nie próbowałem mam humidorze 25 sztuk JLP, więc robi to dla mnie różnicę;)

Colonel Kurtz
02-04-2009, 23:05
Ja dziś klasycznie, Partagas Serie D No. 4.

Z palenia na palenie smakują mi coraz bardziej. Dobre od początku aż do ostatniej chmury vel do oparzonego kciuka :gd:

Dzik
02-04-2009, 23:21
Ja dziś miałem przyjemność palenia Cohiby Esplendido od Sergieja, z pudła o dacie NOV05. Pomimo krótkiej podróży i tylko jednego tygodnia u mnie w humidorze, nie odniosłem wrażenia jakbym się pospieszył. Doskonałe, kremowe, o średniej mocy cygaro. Uważam, że wcale nieprzereklamowane, no ale cóż, nie da się ukryć, że drogie. Reszcie dam poleżeć.

radeqm
02-04-2009, 23:27
Podróż moich była trochę dłuższa - powstrzymam się jeszcze z miesiąc :bh:

r

exmember
03-04-2009, 17:43
Punch Coronations. Wspaniały egzemplarz mi się trafił. Dymu dużo, gęstego, aromatycznego, smak wyraźny, ziemisty, prawie bagienny, nad tym delikatny posmaczek , no własnie, mnie się zdaje , że jeżyny tak smakują, niby słodkie, a nie są, za to dużo klimatu lesistego. Kapitalne cygaro na małe palenie w wiosenne popołudnie.
P.S. Już parę Punch'ów wypaliłem i... Jestem oczarowany tymi cygarami, myślę, że to jest mój smak. Podobne odczucia daje parę cygar nie z Kuby, głównie Camacho ( Corojo, Coroyal i SLR) i La Gloria Cubana, ale w tych cygara nie ma kubańskiego pazura, czyli tak intensywnego ziemisto-bagienno- leśnego posmaku. Myślę, że jakieś pudełeczko Punch'a warto mieć pod ręką ( no i tuby można sprzedać jako złom aluminium :-))) ).

AdamLuczak
03-04-2009, 21:54
partagas petit coronas especiales
pafael gonzales petit corona

takie dwa fajne maluszki :)

adam

radeqm
03-04-2009, 22:05
HdM Regalos EL 2007.

Świetne zakończenie bardzo pracowitego tygodnia. Teraz sssspać...

pozdr.

r

proforma
03-04-2009, 22:07
w tak wspaniałych okolicznościach przyrody:
Gran Habano Habano #3

exmember
04-04-2009, 21:49
El Rey del Mundo Choix Supreme. Świetne cygaro. Gęsty dym o posmaku- tu zaskoczenie zupełne- gorzkiej pomarańczy. Spalanie prefekcyjne. Są zdarzenia, o których wiele pisać nie należy, żeby potokiem słów nie zagmatwać czystych wrażeń. Bez wątpienia do takich zdarzeń należy palenie cygara El Rey del Mundo Choix Supreme.

radeqm
05-04-2009, 23:51
Właściwie wczoraj, podczas fantastycznego krakowsko-przemyskiego spotkanie przy fajce:
- Don Lecho 2K2
- Ashton Aged Maduro Pyramid.

Obydwa bardzo dobre :-)


pozdr.

r

Jacek Uchryń
06-04-2009, 18:59
Właśnie kończę drugie spotkanie w ciągu ostatnich kilku dni z HdM petitrobusto


I po raz drugi jestem mocno rozczarowany tym cygarem.
Powiem tak,gdyby to były moje pierwsze dwa spotkania to nigdy więcej nie powróciłbym do tych cygar,ale że mam ich za sobą już sporo,to potraktuję tą zmianę jakości jako kolejne doświadczenie w świecie cygar.
Tym razem będą to doświadczenia negatywne,no ale cóż.
smakowały wam kiedyś cygara,które miały wyraźny metaliczny posmak?
Mi osobiście takie cygaro nie smakuje,to nie palenie a raczej walka o smak.

AdamLuczak
06-04-2009, 21:15
Hmmm... Petit Robusto ?
Nigdy mi się nie zdarzył problem z tym cygarem...

Adam

Jacek Uchryń
06-04-2009, 22:07
HdM petit robusto swego czasu,to dla mnie było jedno z lepszych cygar w formacie robusto.
Mam jak najbardziej dobre zdanie o tych cygarach,ale czasami trafiają się złe sztuki lub nawet bardzo złe i ta przypadłość również dopadła moje petity, też nie miałem z nimi problemów,no i smakowo były bardzo fajne,ale nastąpił ten dzień i to dwukrotnie.
Właśnie skończyłem drugie cygaro tego samego dnia.
Wow :ss:.jutro będzie auł :(
Macanudo Robust portofino 7x34 cygaro było bardzo przyjemnym powrotem do starego dobrego Macanudo. i jest dobrze.


Trochę dziwiło mnie ,że ta linia cygar jakoś trudno i z bólami przyjmowała się w Polsce i chyba się nie przyjęła.

Koneser
06-04-2009, 23:44
Jacku, mysle, ze wypalilem przynajmniej 100 HdM Petit Robusto i poza przypadloscia zbyt mocnego chloniecia wilgoci z humidora w kilku sztukach, te cygara sa dla mnie wzorowym paleniem na 20 min. Z pewnoscia znow sie do nich przekonasz :)

A wpisujac sie w temat, to z racji urlopu w cieplych krajach, cygara praktycznie u mnie nie gasna :rolleyes: Dzis "z dymem" poszly

RyJ Short Churchill
Partagas Serie D No 4
Montecristo Sublimes
Dwie Cohiby Siglo I (choc jedna niestety tylko 2 minuty z racji marnego ciagu)

w planach na wieczor i w tubie w kieszeni Cohiba Siglo VI :)

Pozdrawiam serdecznie

radeqm
07-04-2009, 00:02
Właśnie do wieczornego kakao Don Lecho Gold Series (6x38)...
Godzina leniwego, przyjemnego i aromatycznego palenia. Idealne cygaro przed snem - delikatne, nie przytłaczające nikotyną.
Technicznie - ideał.
Lechu - chylę czoła - postępy jakie ostatnimi czasy poczyniłeś są niesamowite. Tak trzymaj.

pozdr.

r


P.S. Późnym popołudniem była jeszcze fajka. Navy Flake Gawitha. Świetna.

Jacek Uchryń
07-04-2009, 00:06
Ha , to się nazywa urlop z cygarem w dłoni:ss:
Generalnie to ja już od dawna jestem przekonany o słuszności palenia tych cygar.
Mówisz wilgoć i tu masz rację trzeba przewietrzyć humidor.:bh:

exmember
07-04-2009, 17:35
Camacho Corojo double corona. Świeże, prosto z paczki, nie mogłem się powstrzymać, camacho uwielbiam, bo to konkretne cygara. No i cieszy mnie teraz treściwy, głęboki dym z tego cygara :ss: Polecam każdemu, kto lubi cygara mocne, pełne w smaku, intrygujące posmakiem dżemu brzoskwiniowego zmieszanego z chili i zakopanego na jakiś czas w torfie:gd:

oZz
07-04-2009, 18:06
JLP Cremas, dzisiaj to byla starszliwa porażka... brak słów...

proforma
07-04-2009, 20:15
Diablo Picante Pimiento... po półtorarocznym leżakowaniu rewelacja...

exmember
07-04-2009, 22:39
Chwaliłem się wyżej, że wieczorem spróbuję Vengeance Ligero Maduro, ale... Panowie, ja tu jeszcze chcę pisać, a to cygaro... Małe nie jest bo 6 x 60, wziąłem do ręki, ono jest cięzkie, tam tytoniu trochę jest, wagowo to czuję, no i w środku brazyliski tytoń i to ligero, zresztą Wuj radzi : this is a bomb that is not for the unintiated smokers... . Ja nowicjuszem nie jestem, ale zwątpiłem, bo już dziś poszło Camacho Corojo, rozkoszna chwila , ale na godzinke trzeba się było położyć :D . I na wieczorne palenie wziąłem cygaro, którego dotąd nie paliłem. Habanos Puros Fuerte churchill. Noooo... To dobry wybór, jeszcze je palę i jestem zachwycony. Cygaro piękne, pachnie silnie kawą i trochę ziołowo, jest mocne, zdecydowane w smaku,kapitalne palenie. Ostatnim czasem paliłem głównie Kubę i taki powrót do cygar niekubańskich jest wspaniały.

Bruno
08-04-2009, 00:11
Ostatnio jakoś miałem wenę na nikaraguańskie maduro. Poszło La Rica Rich Maduro i La Floridita. A w miedzyczasie Oliva G. To takie hurtowe podsumowanie ostatnich dni.

exmember
08-04-2009, 13:55
Cygaro o zapachu kiszonych ogórków. Dokładnie: małosolnych bez kopru. Gdy wyjąłem cygaro z folii i powąchałem, pomyślałem, no to klapa, a tak się szykowałem na smakowanie. Otworzyłem wyrzynarką, bo cygaro grubaśne 6 x 60 i pociągnałem na sucho... Oooo... To jest ten smak, żadnych ogórków już nie czułem, za to kawa, ziemia, orzechy. Długo odpalałem, żeby je dobrze rozgrzać. Pierwsze pociągnięcia trochę pikantnej czekolady, może kawy mrozonej z jakims orzechowym, słodkim syropem, coś w tym guście . Zapowiadanej mocy jakoś nie czuję, no ale nawet w połowie cygara nie jestem i pale bardzo wolno, żeby rozkoszować się smakiem, który jak dla mnie jest wybitnie cukierniczy, czyli coś na kształt kawałka dobrego tortu czekoladowego. Pali się bezbłędnie, dym ostry, gryzący, raczej nie nadaje się do puszczania nosem, ale zapach dymu rozrzedzonego powietrzem przyjemny. Za jakieś półtorej godziny napiszę jak było na końcu palenia, bo trochę mi to zajmie:ss:. Palę Vengeance Ligero Maduro 6 x 60. A tu mała notka o tym cygarze:
September 1 2008 NEW Vengeance Maduro Ligero by Exclusive Cigars
"Back with a Vengeance". The Vengeance Maduro Ligero hits the stores September 1st. The only thing the new Series 98 and the Maduro Ligero have in common with the original Vengeance is the name. EVERYTHING is different about the NEW Vengeance blends; from the packaging, the blend of tobacco and where it is made. Now blended and made by Exclusive Cigars, the new Vengeance blends will be your new “go to” cigar. The Vengeance Maduro Ligero is three quarters full body and very full in flavor. The rich, oily Brazilian Maduro wrapper combined with 100% Habano seed binder and filler from Honduras and the Dominican Republic, loads the pallet with rich notes of coffee and cocoa bean, a hint of spice a light notes of oak and a sweet finish. The cigar is offered in four sizes: Robusto, Torpedo, Super Toro and a 6 x 60. An incredible paring with a rich cup of coffee or a single malt scotch…sit back and enjoy.

jasiu1234567890
08-04-2009, 15:18
Właśnie skończyłem Ashtona VSG Corona Gorda. Wszystko było poprawne.NIe urzekło mnie ono. Wypaliłem ich kilka i z całą stanowczością mogę powiedzieć - nie przekonało mnie do siebie. Ogólnie w ciągu ostatnich 2 miesięcy wypaliłem po kilka sztuk Ashtonów z wszystkich dostępnych u nas linii. Urzekło Heritage Puro Sol i Cabinet. Do pozostałych linii pewnie już nie wrócę.

pozdrawiam

PS. Jurek uwielbiam Twoje opisy cygar - gdy je czytam wydaje mi się, że widzę cygaro kubkami smakowymi.:D Ale zdjęcie swojej kolekcji mógłbyś nam zaserwować. :)

pozdrawiam

exmember
08-04-2009, 18:17
Zdjęcia cygara będą wieczorem, tzn. wszystkich cygar, które wylądowały. A teraz chcę dokończyć opowieść o wrażeniach z palenia Vengeance Ligero Maduro 6 x 60. Jak już pisałem, to cygaro warto palić wolno i zarezerowałem sobie dla niego całe 2 godziny. Cygaro nie zgasło ani razu, popiół trzymał sie pięknie, natomiast smaki po połowie stały sie bardziej orzechowe i czekoladowe, cygaro nie traciło słodkiej nuty, moc nieznacznie wzrosła i to w sposób - rzekłbym- podstępny, bo rozmiar cygara to jedno, ale takie długie, chłodne palenie mnie nieco uśpiło i pod koniec poczułem, że to jednak kawał cygara i krzepę ma. Co jeszcze warto powiedzieć? Że jest to cygaro rzeczywiście ekskluzywne, technicznie świetne, smakowo doskonałe, mimo rozmiaru ani grama goryczy czy kwasu, w ustach przyjemny " cukierniczny" posmak, który się długo utrzymuje. Jest to cygaro na - jak sądzę - specjalne okazje, bardziej klubowe niż domowe, bo raczej nie do palenia w samotności, wciąż mi się chciało opowiadać, co czuję paląc Vengeance, stąd taki obszerny opis:ss: Wielką zaletą- oprócz wspaniałych smaków- jest to, że cygaro nie gaśnie, ja robiłem przerwy po kilka minut, wystarczyło mocniej pociągnąc i już pojawiał się aromatyczny dym. Cygaro jest sycące, ale nie przesadnie mocne, trzeba sie liczyc z tym, że w trakcie palenia mocy w zasadzie sie nie czuje, dopiero pod koniec wiedziałem, że wypaliłem duże cygaro. Zostawiłem około 3,5 cm, bo dalsze palenie mogło przyprawic mnie o przesyt nikotynowy, czego sobie i nikomu nie życzę:gd: Gdyby ktos koniecznie chcial spróbować, mam dwa do wymiany.

jasiu1234567890
08-04-2009, 22:06
Na wieczorny spacer z psem i ze mną wybrał się również mały acid maduro morado.... fajne na krótkie palenie.

pozdrawiam

Colonel Kurtz
09-04-2009, 22:32
The Edge by Rocky Patel Maduro Torpedo. Cygaro minimalistyczne w formie (bez klasycznego pierścienia, ozdobione tylko skromnym paskiem z logo RP przy stopie cygara), i bardzo stonowane w treści. Bardzo ciemny, gładki i połyskliwy wrapper, wspaniała konstrukcja.

Moc konkretna, smak zachwycający :) Palenie bogatych w różnorodne smaki cygara jest jak jazda sportowym samochodem. Silne wrażenia, ostre przyśpieszenie ...

Palenie The Edge było z kolei jak jazda Bentleyem. Stonowane, spokojne i bardzo komfortowe, choć momentami było czuć, że "pod maską" tkwi całkiem konkretna moc:). Cygaro oferuje niewielką dawkę słodyczy, odrobinę goryczki (stonowanej, przyjemnej) i pikantności. Nie jestem dobry w wynajdywaniu cygarowych smaków i porównywaniu ich ze smakami innych rzeczy, ale gdybym miał się pokusić o porównania, to główna nuta w tym cygarze to dla mnie przypalone, szlachetne drewno. W ostatniej tercji wzbogacone dodatkowo ciemnymi owocami. Granatem, winogronami, jeżynami...

Czas palenia ok 2,5h. Myślę, że świetnie współgrałoby z mocną, czarną kawą ale ze względu na późną porę do towarzystwa wybrałem szklaneczkę Baileys'a i to był dobry wybór. Bardzo ładnie wzbogaciło to smak cygara odrobiną słodyczy i kawowym smakiem.

Bardzo udane, sycące palenie :)

pzdr

CK

exmember
10-04-2009, 08:36
Wczoraj na wieczór Camacho Coyoral torpedo. Warto było. Cygaro nienagannie zbudowane, zapach surowy, tytoniowy i drzewny. Smak... Nie wiem jak twórcy tego cygara to robią, ale udaje im się połączyć moc, pikantnośc ze słodkimi owocami.... W każdym razie tak smakuje to cygaro. Jest mocne, pociągałem delikatnie, ale dym był ofity i krzepki. Dotąd paliłem głównie te cygara w rozmiarze perfecto no 1. Torpedo daje o wiele więcej wrażeń. Po wypaleniu z lubością poszedłem spać, w błogostanie :)

Jacek Uchryń
12-04-2009, 01:17
Miało być duże palenie a skończyło sie na dwóch małych cygarach.Oba okazały się całkiem całkiem przyzwoite.
Po ponad rocznym pobycie w humidorze Secretos z Maja 2007
Cohiba Maduro Secretos wym: 4 1/3 x 40

oraz cygaro ,które leżakowało, coś troszkę ponad siedem miesięcy .
Tatuaje Havana VI Angeles wym: 4 5/8 x 42

W tym duecie lepszy jak dla mnie okazuje się Angel.

radeqm
12-04-2009, 23:33
Miało być świątecznie: Rocky Patel Vintage 1990 Corona.

Wyszło tak sobie - do bólu poprawne cygaro. Poprawna budowa, spalanie i smak.

Potem (czytaj: po kilku szklaneczkach Ballantines 12YO) Santa Clara No. 4 Natural Corona. Zawsze się dziwię, ale mi smakuje :-)


Wesołego poniedziałku.

r a d e k

Jacek Uchryń
13-04-2009, 01:54
Moje świąteczne palenie,rozpoczął
Partagas
Spanish Rosado San Augustin 5,5x52


potem był
Davidoff Special Series Entreacto
short corona 3,5 cala x 43 ring.
Prawdziwe mini cygaro namiastka możliwości, przeznaczona ,chyba, dla kogoś kto chce poznać jak intensywnie potrafi pachnieć łagodny aromat dymu wydobywający się z mieszanki doskonałego dominikańskiego tytoniu, odzianego w jedwabisty CS, lub dla osób ,które chciały by więcej, ale z różnych powodów nie mogą sobie na to pozwolić.




a na koniec pale sobie
Rosa Cuba Angel 4.6 x38
Angel przywołuje niezbyt odległe wspomnienia, bardzo przyjemne,kiedy to był moim codziennym towarzyszem,to cygaro na którym nie trzeba się skupiać, zastanawiać czym smakuje.Proste i nieskomplikowane nikaraguańskie cygaro z wielonarodowym wnętrzem i słodkawą pokrywą ekwadorskiej Sumatry, jeśli smakuje a mi smakuje to jest po prostu przyjemne palenie.


Trzy cygara, zupełnie inne a i tak każde z nich,choć inaczej ,ale mi smakowały.I to właśnie jest najpiękniejsze w świecie cygar.

ar3k30
13-04-2009, 11:48
wczaraj wieczorem zapaliłem pierwsze z "nowej paczki" CAO L'Anniversaire Maduro robusto . Bardzo mocne cygaro jak dla mnie. Na początku zapach jak czekoladka miętowa , po zapaleniu bardzo pikantne i zarazem bardzo mocne. Pikantny smak utrzymywal się do połowy cygara potem musiałem przestać - chyba zadużo nikotyny ;-(. Myślę że za pół roku wypale kolejne dla porownania.

Bruno
13-04-2009, 22:01
W czasie świąt, kiedy jedzenia mnóstwo i odpoczynku naszła mnie ochota na większe formaty cygar. Wczoraj wybrałem na wieczorne palenie solidne cygaro Gurkha Warlord z sumatrzańskim wrapperem. Zrobiłem sobie wielka przyjemność tym wyborem.
Dzisiaj poszło mi gorzej, bo co prawda cygaro znane mi, ale trafił się egzemplarz z nieprzyjemnym kołkiem: Cohiba Extra Vigoroso Churchil. No i zmęczyło mnie to palenie. Jednak preferuję mniejsze formaty.

radeqm
13-04-2009, 23:00
Gran Habano Habano #3 Rotschild.
Jak zawsze pyszne.

r

exmember
14-04-2009, 19:02
W IC Rejtan mknącym z Wrocławia do Katowic La flor de Cano selectos. Przyjemne palenie, taka codzienna Kuba, byłem zadowolony.Puszczałem kłęby dymu budząc zaciekawienie konduktorów i tzw. osób postronnych. Najważniejsze, że dało się palić, bo były czasy, że należało to do marzeń.

exmember
16-04-2009, 15:39
Punch Coronations. Rewelacja, coraz bardziej czuje to cygaro, format bardzo poręczny, a smaki jak najbardziej moje, zdaje się, że tam liścia corojo nie żałują, bo pewnie dlatego tak mnie to cygaro zawsze zadowala.
P.S. Czy tu ktoś pali jeszcze cygara ?

radeqm
16-04-2009, 17:20
Na ten moment nie, ale jutro zapali :)


r

jasiu1234567890
16-04-2009, 17:29
Ja palę:D, właśnie skończyłem.

Oliva Serie V Liga Especial Belicoso. To cygaro ma moc :)

pozdrawiam

exmember
16-04-2009, 19:49
A jak tak jakoś koło humidora krocząc... No zachciało mi się JLP. Mam takie jedno starsze JLP i zapaliłem... Wcześniej paliłem Punch'a. I ten JLP... Ja już nie wiem, ale mnie smakują JLP i koniec. Jest w tym cygarze coś tak szczerze kubańskiego, taka pierwotna prostota smaku, bez żadnych cudów, że nawet przy mojej fantazji wiele sie nie da opisać, ale to kubańskie i już. Z przyjemnością wypaliłem:ss:
P.S. Czytałem u Czechów, że są gdzieś są podobno JLP robione całkowicie ręcznie, ale że u nich wciąż niedostępne. Piszą oni, że kilka formatów od jakiegoś czasu jest robione ze szczególna starannością, i że są to wyborne cygara. Wygląda na to, że ktoś się wziął serio za JLP i kto wie, może będziemy mieli ciekawe zjawisko- nowa jakość JLP ( oby cena stara została ).

Colonel Kurtz
16-04-2009, 23:51
King Havano Oliveros Knight Oscuro. Uczta dla oka i dużo radości dla podniebienia. Tabliczka słodkiej, minimalnie gorzkawej czekolady z lekko orzechowym nadzieniem, zawinięta w jasnobrązowy wrapper :) Niezobowiązujące, przepyszne, leniwe palenie. Świetnie nadawałoby się na sobotni, pośniadaniowy relaks z gazetką i dużą ilością kawy z mlekiem.

Smak i aromat raczej linearny, moc średnia. Ciąg i konstrukcja bez zarzutu.

Naprawdę dobre cygaro.

Polecam.

CK

klepitko
17-04-2009, 07:58
Wczoraj Habanos Puros Fuerte. Naprawde niezłe cygaro, o dość dobrej kulurze sopalania jak na HP lekko słodkawe i o niezłej mocy. Oj nie pamiętam które cygaro tak mi dało popalić. Jak dla mnie to ma kopa ale przyjemnego. Już je lubię

exmember
18-04-2009, 07:11
W sobotni poranek, wśród świeżej zieleni Montecristo 4. Pochwaliłem siebie za mądry wybór. Cygaro smakowało przepysznie, format w sam raz do porannej kawy, nie wiem czy więcej paliłem, czy wąchałem dym :ss:.

exmember
18-04-2009, 19:13
Sobota więc... Camacho Corojo diploma. Ależ to cygaro ma pełnię smaków, niesamowita sprawa, mocne, głęboko ziemiste i bogate w słodkawy, owocowy posmak. REWELACJA. To juz ostatnie więc jakieś pudełeczko warto sprowadzić. Pisze się ktoś na 10 sztuk ( pakowane po 20 są) ? Wiadomość na pw.

radeqm
19-04-2009, 22:36
Kuba, Kuba i... Jeszcze raz Kuba:

- Upmann Magnum 46 - półtora roku w humidorze spowodowało, że smak tego cygara wgniótł mnie w fotel. Niesamowite, subtelne niuanse smakowe podane w delikatny i elegancki sposób. Rewelacja.

- Por Larranaga Petit Corona - od pierwszej FOSCA w moim humidorze - prezent od AdamaCohiba z brązowego forum. Wspaniała równowaga między niespotykaną intensywnością kubańskiego torfu i skóry a delikatnymi, kremowymi posmakami przywodzącymi na myśl dobrze przygotowane espresso macchiato...

- Montecristo #4 - klasyka tym razem w wydaniu outdoor'owym - doskonała pogoda i towarzystwo podczas niedzielnego palenia w zabrzańskim parku. Nic dodać, nic ująć.


Teraz dobre kilka dni przerwy. W przyszły weekend większe formaty :D


Pozdr.


r a d e k

exmember
19-04-2009, 22:47
Camacho SLR Colorado torpedo. Mocne, szorstkie początkowo cygaro. Potem się wygładza smak i pięknie syci.

Jacek Uchryń
20-04-2009, 20:45
Ted Gage, napisał ...w świecie współczesnego konsumenta cygar hawańskich jest miejsce zarówno na wzloty ,jak i upadki ...
Ja dziś miałem taki właśnie wzlot, przy paleniu Cohiba Corona Especiale rocznik 2006.


W ostatnich kilku dniach,to chyba,trzecie lub czwarte cygaro marki Cohiba jakie miałem sposobność wypalić, to cygaro postanowiłem,że spróbuje spalić bez użycia jakiegokolwiek trunku,udało mi się i było naprawdę smacznie i przyjemnie.

AdamLuczak
23-04-2009, 20:01
Ja palę!
Ale za nic nie mam czasu na pisarstwo :(
W skrócie:
Poniedziałek - Bolivar Royal Corona i Rafael Gonzales Panatellas Extra
Wtorek - Signature Blend
Środa - Decade by Rocky Patel Torpedo
Czwartek - Padron 1926 Robusto (dzięki Jacku)

Adam

Jacek Uchryń
23-04-2009, 21:12
Padron 1926 Robusto (dzięki Jacku)

Adam
dokładnie to spaliłeś Padrón Serie 1926 No. 9 bo innego to Ja nie wysyłałem:ss:
http://www.cigaraficionado.com/Cigar/CA_Top_25/Top_25_Display/0,4320,2007_1,00.html

smakowało chociaż troszeczkę?Mam jeszcze kilka i nie wiem palić czy trzymać

Jeśli chodzi o skrótowe palenie no to

Padron Delicias maduro,zakupiony 22.05.2008r smakował wybornie ziemistością jaką zawierają ziarna kawy, dym nadawał aromat słodyczy oraz delikatności jaką ma w sobie kakao,spalanie równe,popiół dość jasny i zwarty.


Bolivar Royal Corona Rocznik 2007r dopóki się palił był tylko tłem tego co potrafi dać porządnie zrobiony Bolivar, a kiedy zgasł i ponownie go rozpaliłem to lepiej wymazać z pamięci jego walory , totalmente porażka no normalnie smród i syf w ustach Echi :(.
Dawno to musiało być, bo nie pamiętam kiedy byłem zmuszony do zostawienia takiego kawałka cygara.

jasiu1234567890
23-04-2009, 22:39
ja dzisiaj 3 cygara... jakoś tak wyszło :D

Oliva Serie G Torpedo Maduro.... po prostu mój gral cygarowy pierwsze 2 tercje zupełnie bez popijania czymkolwiek. 3 Tercja już pokazała pazurek mocy więc posiłkowałem się wodą z limonką i mętą (uwielbiam).

Później Hoyo de Monterrey Epicure 1. niezłe cygaro, ostatnia sztuka którą miałem - samo cygaro przyjemne, końcówka palenia miała troche dziwny smak... trochę jakby słony ? Ciężko mi to opisać. Cygaro popijane wodą.

I na koniec Por Larranaga Pantela - świetny maluch, przepyszne 35 minut palenia + sok pomarańczowy. :D

pozdrawiam

AdamLuczak
23-04-2009, 22:42
Jacku, Padron był wyśmienity :)
Jutro powtórka bo dzisiaj czynniki niezależne mnie wq...ły trochę :)

Adam

Jacek Uchryń
26-04-2009, 00:36
Palę sobie Monte Edmundo i mam problemy z ciągiem,linią spalania ,smakowo też nie jest tak przyjemnie jak powinno być.
Jednym słowem pełna gama rozczarowań kolejnym cygarem Hecho de Cuba,ciągnę dalej tą nierówną walkę z myślą ,że w dalszej części będzie już tylko lepiej.
są ku temu przesłanki ,linia spalania pięknie się wyrównała,chyba cygaro przeczytało to co piszę i się zawstydziło :ss:

Druga tercja cygara wyraźnie poprawia notowania temu cygaru i co i znowu czuję skórkę pieczonego ziemniaka,w aromacie jest również wyraźnie zarysowany zapach palonego drzewa i łupin orzecha ziemnego.
Ech zmienne Monte jak kameleon :D.
Robi się coraz bardziej przyjemnie.

jasiu1234567890
26-04-2009, 01:04
ja Quorum Churchill, ehhh to cygaro nie smakowało tak jak kiedyś potrafiło smakować.... :)

pozdrawiam

exmember
26-04-2009, 09:03
Wczoraj Ramon Allonez. Na oko to robusto. Otrzymane w drodze wymiany Colonel'a Kurtz'a. Poważne cygaro, bardzo mi smakowało, typowy kubański smak, doskonałe spalanie, moc właściwa. Jeszcze bym się za coś wymienił, bo ten Ramon mnie ujął mocno...Dziś Monte 4. Potarzam się, ale napiszę, że to akurat cygaro ja więcej wącham niż palę:)

AdamLuczak
26-04-2009, 10:37
W piątek powtórzyłem Padron'a :)
Naprawdę wspaniałe cygaro.
Pierwsze oceniłem na moje top10, po drugim awansowało do top5 :D

Adam

radeqm
26-04-2009, 12:37
Wczoraj fantastyczny Hoyo de Monterrey Churchill. Druga sztuka w moim życiu i na ten moment razem z Monte#2 i Magnum46 siedzi mocno w pierwszej trójce.

Potem Partagas De Luxe - smaczny, ale bez zachwytów. Może dlatego, że po HdM wydawał się znacznie uboższy smakowo.


Pozdr.

r

P.S. Jurek, paliłeś zapewne Ramon Allones Specially Selected (http://www.topcubans.com/cuban-cigars/specially-selected,115.htm). Świetne cygaro w dobrej cenie (jeśli akurat jest w promocji).

jasiu1234567890
26-04-2009, 13:29
Radek nawet nie wiesz jaki to balsam na moje uszy gdy słyszę, że ktoś wysoko ceni Monte#2 :)

ja dzisiaj tak:


kiedyś bardzo lubiłem to cygaro... niestety z dawnego sentymentu nic już nie pozostało.... chyba mi się mocno smak zmienił.... wypaliłem ich koło 10 sztuk i.... no niestety więcej już chyba do tego cygara nie wrócę. za dużo nut drzewnych, za którymi ja nie przepadam.

pozdrawiam

Colonel Kurtz
26-04-2009, 15:34
U mnie w ostatnich dniach:

- Camacho SLR Maduro Rotschild - ocenione na 91 pkt przez Cigar Aficionado. Wyraziste, krzepkie i aromatyczne Maduro z wyraźnie tytoniową końcówką. Bardzo dobre, choć inne Camacho (te bez literek w nazwie) smakowały mi bardziej.

- kolejne King Havano Oliveros Knight Oscuro (cygaro robione na Dominikanie z tytoni nikaraguańskich) i kolejny zachwyt. Czekoladowa, sycąca bomba o konkretnej, ale nie przytłaczającej mocy

- RP Decade Torpedo - no wiadomo, choć w końcówce trochę mnie sponiewierało :)

A dziś po śniadaniu Cohiba Siglo II - dobre, ale w tym opisanym wyżej towarzystwie zajęła chyba ostatnie miejsce... Trzeba jednak uczciwie przyznać, że miała wysoko postawioną poprzeczkę ;)

A w ogóle to strasznie mi częstotliwość palenia i apetyt na cygara rośnie, wprost proporcjonalnie do polepszającej się pogody :)

pzdr

CK

oZz
26-04-2009, 19:47
La Flor De Cano Selectos, budowa dosyć luźna, spalanie strasznie krzywe, ale smak całkiem, całkiem.

Koneser
26-04-2009, 19:57
Ja dziś niestety tylko jedno cygaro - Cohiba Esplendidos podczas leśnej przechadzki. Wyjątkowo ziołowa, kremiste akcenty jak zwykle wyczuwalne :gd: Podczas przechadzki miały pójść jeszcze dwa inne zacne kubańczyki, niestety zrządzenie losu w postaci zgubienia etui z cygarami kazało mi czekać do wieczora... Za chwilę z dymem pójdzie jakiś mały format, a do wieczornego filmu i jakiegoś fajnego Bordeaux HdM Churchill (dziękuję Radeqm za sugestię)

:rolleyes:

Colonel Kurtz
27-04-2009, 23:33
La Flor De Cano Selectos, budowa dosyć luźna, spalanie strasznie krzywe, ale smak całkiem, całkiem.

Podpisuję się obiema rękami pod tym co powyżej, tylko u mnie spalanie było w dodatku OK :)

Ehhh, co takiego jest w tej Kubie, że nawet tanie short-fillery stamtąd potrafią urzec i zaintrygować? :gd:

radeqm
28-04-2009, 01:04
J...dziękuję Radeqm za sugestię...

Genialne cygaro - już przymierzam się do następnego i zakupów ;-)

Dziś HdM Petit Robusto z Kong-Kongu.
Nieee.... chyba szóste z dostawy, mam je już koło roku - to nie jest to. Ja już nigdy więcej w cigarsofhabanos.com nic nie kupię i Wam też nie polecam.

pozdr.

r

klepitko
28-04-2009, 07:50
A co z nim nie tak?

Jacek Uchryń
28-04-2009, 15:00
Dziś HdM Petit Robusto z Kong-Kongu.
Nieee.... chyba szóste z dostawy, mam je już koło roku - to nie jest to

r
Ciekawi mnie jaki rok produkcji jest twoich cygar,czy to 2007czy też 2008.
Nie dziś,ale wczoraj paliłem to samo cygaro kupione w Polsce.
Moje dobre wrażenie o tych cygarach pozostaje już tylko odległą historią.
Dostałem sporo tych cygar w ubiegłym roku i 3szt z 4,wypalonych w ostatnim czasie nie przypomina cygar palonych w roku 2007.
Może to jest jakaś reguła albo przypadek,że nie podchodzą nam te cygara.
Chciałbym spróbować tego cygara z pierwszej połowy roku 2008, ale z innego źródła,aby przekonać się czy faktycznie to był zły rocznik dla HDM PR czy tylko kiepska seria,która trafiła do Polski i Hong-Kongu.
A wracając do tematu
Dziś o poranku, przy wschodzącym słońcu nad Atlantykiem przy 22st C temp powietrza dostałem chwilowego błogostanu dzięki Ashton VSG Tres Mystique.
To najmniejsze cygaro z tej linii o rozmiarze 4,3/8x44 i jedyne jakie ostatnio przyzwoicie smakuje od początku do końca.
Niektóre z tych cygar potrafią sponiewierać,mało tego potrafią też zarzucić smołą i chyba dlatego spora część aficionado przestaje w nich gustować.Ja jeszcze pozostanę wiernym,nie wszystkim rozmiarom ale przynajmniej części cygar z tej serii.
Dobre wrażenie zrobiło na mnie cygaro Cuesta-Rey centro fino sungrown, jest to najlepiej zbudowana seria cygar Cuesta-Rey.Ma swój charakter dzięki użyciu zwiększonej dawki tytoniu ligero.

jasiu1234567890
28-04-2009, 20:21
Oliva Serie G Maduro Torpedo....

Świetne cygaro.... nie wiem jak to jest, że to cygaro zawsze mnie satysfakcjonuje. Ma charakter, ale nie trzeba go ujarzmiać. Smakowo wyraziste, ale się nie narzuca. Zdecydowanie świetne. Ostatnio na spotkaniu Trójmiejskim odnieśliśmy z Jackiem to cygaro do 5 Vegas Serie A. Dla mnie te cygara to niemal 100% substytuty.

pozdrawiam

radeqm
29-04-2009, 09:34
Wczoraj popołudniu mój pierwszy Ashton Heritage Puro Sol .

Bardzo dobre cygaro. Początek nieco zbyt "kulturalny", ale potem naprawdę dobrze. Liść kameruński użyty jako okrywa jest po prostu piękny i daje bardzo ciekawy, słodkawy i rozpoznawalnie kameruński posmak :-)
Cygaro odbieram jako wyraziste i... pełne w smaku.

Polecam. Sam mam jeszcze 3 sztuki i chyba na nich się nie skończy...

Acha - paliłem Belicoso #2

pozdr.


r

P.S. Żeby nie było - VSG lepsze :-)

oZz
29-04-2009, 12:28
Pogoda piękna więc stwierdziłem, że pouczę się na ogrodzie przy jakimś smacznym cygarze. Wybór padł na Puros Indios Aliados
http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/default.asp?kat=41925&pro=320491

Dostałem je właśnie od Akanu jako gratis do zamówienia.

Hmm pierwsze pociągnięcia odrzucające, a później?? niestety coraz gorzej... Smak strasznie cierpki, kwaśny... Spaliłem może 1/4 i wyrzuciłem ściągając tylko pierścień na pamiątkę. Może byłoby lepsze np. od połowy, ale po smaku jaki mi pokazywało aż strach było palić...

Pierwszy raz w życiu po każdym pociągnięciu i przełknięciu śliny przechodziły mnie ciarki:<

A może to tylko moje odczucia? Może wysuwam pochopne wnioski? może trafiłem na jakiś "zepsuty" egzemplarz? czy ktoś palił to cygarko i może coś o nim powiedzieć??

jasiu1234567890
29-04-2009, 14:27
P.S. Żeby nie było - VSG lepsze :-)


Owszem.... Nie. U mnie zdecydownaie HPS wygrywa :)

ja dzisiaj Monte 3. Monte jakie jest każdy wie. Bardzo cenie sobie tą gładkość smaków w tych cygarach

pozdrawiam

exmember
29-04-2009, 20:24
Partagas de Luxe. Prosty smak, moc właściwa, dobre spalanie. Pełna gęba Kuby, czego chcieć więcej :ss:

jasiu1234567890
30-04-2009, 12:27
HdM PR AGL MAR06. Bez rewelacji, a szkoda :D

Jacek Uchryń
30-04-2009, 14:48
Bez rewelacji i uśmiech od ucha do ucha:confused:
PR znaczy się petit robusto;) tam gdzie używają tego typu skrótów mają wielką ściągę,jaki skrót co oznacza :r:.
na naszym forum nie trzeba się bać restrykcji zakazu palenia kubańskich cygar,można bardziej czytelnie pisać;)
Ja na rozpoczęcie dnia sięgnąłem,po Robusto Oliva Serie O.

exmember
01-05-2009, 21:25
Juan Lopez Selection No 1. Dobrze , że są takie cygara :ss:. Zauważam ostatnio, że im bardziej smakują mi pewne cygara, tym mniejszą mam ochotę, żeby o nich pisać.

Bruno
01-05-2009, 22:46
Dziś był dzień na coś mniejszego. Cuaba Generosos. Hmm, na początku miałem obawy o poprawność ciągu. Teraz w trakcie palenia tego "małego dzika" obawy sie rozwiały :-)

Jacek Uchryń
02-05-2009, 01:10
Juan Lopez Selection No 1. Dobrze , że są takie cygara :ss:. Zauważam ostatnio, że im bardziej smakują mi pewne cygara, tym mniejszą mam ochotę, żeby o nich pisać.
To zacznij palić takie cygara ,które Ci mniej smakują,cobyś nie tracił chęci do pisania.
Ja też się ciesze ,że są takie cygara jak Juan Lopez ,ale obecnie palę Por Larranaga petit corone i to cygaro z miesiąca na miesiąc jest coraz smaczniejsze.Gorsza wiadomość dla mnie ,że tych cygar zostało mi tylko trzy sztuki a są u mnie już dość długo.
Całkiem przyjemne wieczorne palenie jak na "średią kube".
Cygaro to obfituje w niuanse kwiatowo-ziołowe,pieprzne oraz drzewne.
Nie pamiętam ceny tych cygar,ale dziś są bardziej warte wydanych na nie pieniędzy niż zaraz po ich zakupie.

Koneser
04-05-2009, 18:04
Dziś paląc Cuaba EL 2008:



po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że Limitadą 2008 roku jest jednak Montecristo :) Zaznaczam jednocześnie, że Cuaba jest cygarem bardzo udanym, do którego warto wracac co pewien czas :rolleyes:

Colonel Kurtz
04-05-2009, 21:19
Włączając się w jasiowo-radkową dyskusję paliłem ostatnio Ashtona Puro Sol Belicoso i chyba mogę już z czystym sumieniem stwierdzić, że jednak wolę VSG :)

Oprócz tego wrzuciłem też na ruszt Ramona Allones Specially Selected (robusto) i coraz bardziej przekonuje się do tego cygara. Z 5 szt. kupionych u Richarda zostały mi już tylko 2 i chętnie rozebrał bym z kimś pudełko. Np z CigarOne :)

A aktualnie dopala się w popielnicy Partek D No. 4. Jego smak kojarzy mi się z majowym, rozgrzanym w słońcu suchym lasem :)

pzdr

CK

jasiu1234567890
05-05-2009, 21:44
Wyjazd na wieś na łono natury bardzo sprzyjał paleniu :D
Oto co poszło w ciągu ostanich kilku dni:

Indian Tabac Super Fuerte Maduro Toro
Oliva Serie V Belicoso
Onyx REserve Maduro Toro
Gran Habano 3 Siglos Gran Corona
Montecristo Sublimes
Indian Tabac Chief Double Corona
Por Larranaga Pantela

Co do Monte to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to nie to ;]

pozdrawiam

Jacek Uchryń
06-05-2009, 19:08
Właśnie rozpocząłem H.Upmanna Connossieur No.1, twarz mi się wreszcie uśmiecha podczas palenia Havany.
O takie mi cygaro chodziło -słodycz,delikatna pikantność, przyjemny obfity dym.
Spalanie wzorowo równe.Ech ,żeby tak zawsze chciało być.

Jacek Uchryń
07-05-2009, 00:14
Ten dzień zapiszę sobie w kalendarzu .
Dwa cygara jednego dnia,pierwsze równe drugiemu i na odwrót.
A oba smaczne,przyjemne,relaksujące i co ważne warte swojej niewysokiej ceny.:ss:

proforma
07-05-2009, 19:36
http://wiadomosci.gazeta....wakacjach_.html


Powszechny zakaz palenia już po wakacjach?

Sejm chce jeszcze w tym roku znowelizować ustawę antynikotynową. Zakaz palenia ma obowiązywać w większości miejsc publicznych oraz kierowców. Zmiany obejmą także oznakowanie opakowań papierosów, na których będą mogły się pojawiać grafiki ostrzegające o szkodliwości palenia. Czesław Hoc z sejmowej komisji zdrowia ma nadzieję, że nowe prawo wejdzie w życie już po wakacjach.
Więcej informacji o zagrożeniach dla zdrowia w serwisie Zdrowie

Projekt ustawy zakłada wprowadzenie zakazu palenia m.in. na terenie wszystkich placówek ochrony zdrowia i systemu oświaty (w tym szkół wyższych), na przystankach komunikacji publicznej i w pomieszczeniach obiektów sportowych. W ustawie o ruchu drogowym pojawić ma się zakaz palenia przez kierowcę podczas jazdy.

W lokalach gastronomiczno-rozrywkowych i zakładach pracy palenie ma być dozwolone jedynie w palarniach. Jak powiedział Hoc, w tym wypadku posłowie chcą wprowadzić szczegółowe regulacje dotyczące m.in. wydajności instalowanych w palarniach wymienników powietrza.

W ustawie nie znajdzie się jednak zapis dotyczący zakazu palenia na balkonach prywatnych mieszkań. Zdaniem Hoca o tym powinny decydować wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe.

Zmiany w ustawie mają dotyczyć także pojawiających się na opakowaniach wyrobów tytoniowych ostrzeżeń o szkodliwości palenia. W świetle obowiązujących dziś przepisów może to być wyłącznie tekst, po zmianach będą to także informacje graficzne, w tym zdjęcia zmian chorobowych wywołanych paleniem tytoniu.

Za całkowitą likwidacją palarni i wprowadzeniem surowego zakazu palenia zarówno w Polsce jak i w innych krajach opowiada się Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która uznaje, że tylko restrykcyjne prawo może być skuteczne w zwalczaniu epidemii palenia tytoniu.

W trakcie zorganizowanego w czwartek przez WHO w Polsce spotkania prasowego Fiona Godfrey z Międzynarodowej Unii do Walki z Gruźlicą i Chorobami Płuc, organizacji partnerskiej WHO, powiedziała, że rozwiązanie takie sprawdziło się m.in. w Szkocji, Norwegii, Irlandii i Anglii.

Według Godfrey, wprowadzenie zakazu palenia ma neutralny wpływ na gospodarkę i w zasadzie ogranicza się do branży tytoniowej. W krajach, w których wprowadzono zakaz palenia w lokalach gastronomicznych przychodzi do nich więcej rodzin, matek z dziećmi, a sprzedaż posiłków rośnie.

Godfrey dodała, że wyniki badania opinii publicznej przeprowadzone przez Eurobarometr dowodzą, iż większość Polaków opowiada się za wprowadzeniem zakazu palenia w miejscu pracy, restauracjach i barach. Za takim zakazem jest także większość palaczy.

Według WHO na świecie pali tytoń ok. miliarda osób, a konsumpcja wyrobów tytoniowych ogółem wzrasta, mimo jej spadku w krajach wysoko rozwiniętych. Tytoń zabija ponad 5,4 mln osób rocznie, średnio jedną osobę co sześć sekund. Tytoń jest czynnikiem ryzyka sześciu z ośmiu wiodących przyczyn zgonów na świecie. W Unii Europejskiej pali 30 proc. obywateli, a palenie jest przyczyną 15 proc. wszystkich przedwczesnych śmierci i 25 proc. zgonów na raka.

Według danych zaprezentowanych przez koordynatorkę WHO w Polsce Annę Kozieł, w Polsce pali ponad 9 mln osób, czyli 30 proc. populacji kraju, a 25 proc. niepalących dorosłych biernie pali w domu. Odsetek dzieci narażonych na dym tytoniowy w domu sięga 80 proc.

Bruno
07-05-2009, 23:59
Ech, a co Ty dzis paliłeś Maciek? Bo ten wątek jest o tym.
A co do zakazu palenia w samochodzie, to jeden ze słuchaczy radiowej Trójki dzis zauważył, ze w takim razie powinno sie zakazać również jedzenia kanapki podczas jazdy, bo to równie rozprasza kierowcę jak papieros, czy cygaro.
Większośc z wymienionych zakazów juz i tak obowiazuje, np. zakaz palenia na terenie szpitali etc.
Panowie, przeciez wiadomo, ze my niejedno już przeżyliśmy w tym kraju, damy sobie również radę z takimi "nowatorskimi" przepisami. Polak potrafi :gd:.
Ja dziś nic nie paliłem :(

jasiu1234567890
08-05-2009, 00:36
ja dzisiaj ku zaskoczeniu... Oliva Serie G Maduro... mniam ;]

proforma
08-05-2009, 07:46
Ech, a co Ty dzis paliłeś Maciek? Bo ten wątek jest o tym. :(

Indian Tabac Super Fuerte Maduro...

klepitko
08-05-2009, 09:32
A to zbieg okoliczności bo ja z Winstoenm tez indiańce. Niezłe cygarow dobrej cenie

exmember
08-05-2009, 16:16
Joya de Nicaragua Antano 1970 consul. Ech, to jest cygaro... Kto palił, wie o co chodzi :-))) I jeszcze mała uwaga. Piłem do cygara wodę Magnesia z Karlovych Varów, wiadomo... Ale idzie o to, w czym. Otóż byłem ostatnio trzy dni w Kudowej, tam jest taka mała huta szkła, robią prawdziwy kryształ, wzornictwo rewelacja, jakość kosmiczna, łaziłem tam koło tego pieca ( 1800 C w środku) i kupiłem sobie szklankę. Jednak taki szczegół, a do cygara bardzo, bardzo odpowiedni.

radeqm
12-05-2009, 00:49
U mnie też niedawno Indian Tabac Super Fuerte Maduro i bardzo pozytywne zaskoczenie. Co prawie dwa lata w humidorze potrafią zrobić z przeciętnego cygara - niesamowite.

Potem jeszcze doskonały Gran Habano Habano #3 Rotschild - coraz bardziej smakują mi te cygara.

W niedzielę Partagas De Luxe a dziś RP Junior ze świeżej dostawy - idealny maluch do popołudniowego espresso.
Przed chwilą Acic Krush Gold Sumatra.

Wszystko pyszne :-)

Czas na przerwę.


pozdr.


r

Jacek Uchryń
14-05-2009, 00:04
Dziś postanowiłem sprawdzić Oliva V maduro



Eh, jako ,że dziś trzynasty nie było przyjemnego palenia,chociaż początek nie wskazywał na kiepski finał.

radeqm
14-05-2009, 00:40
Dziś kolejny maluch:

Oliva Serie G Special G Cameroon

Niezłe, ale spodziewałem się więcej. Początek obiecujący - charakterystyczny posmak liścia kameruńskiego, który w miarę upływu czasu gdzieś się ulotnił pozostawiając mało subtelny, tytoniowy smak.

pozdr.


r

exmember
14-05-2009, 21:59
El Rey del Mundo Choix Supreme. Cygaro technicznie bez zarzutu, dobrze zwinięte, niezbyt ciasne, lekko się paliło. Dym obfity, przyjemnie pachnący. Smak... Tu nieco sie rozczarowałem. Cygaro według mnie jest mało kubańskie, jakaś kakofonia smaków zamiast tego, czego zwykłem się spodziewac po Kubie. Ni to owoce, ni to zioła, pieprz, ani śladu drewna czy ziemi, posmak w ogóle płytki, prostacko tytoniowy. Nie byłem zachwycony. Gdybym to cygaro dostał bez banderoli... Oceniłbym jej jako cygaro nikaraguańskie średniej jakości, może niżej... Więcej nie kupię, w tym przedziale cenowym mam już Juan Lopeza, a to już zupełnie co innego.

klepitko
14-05-2009, 22:57
W Kraku dzisiaj z Winstonem nieco poszaleliśmy na spacerku wieczornym z psami. Trochę tego pękło. Były Patrtasy de luxy, indiańce super fuerte maduro i Hoyo palmasy. To się nazywa dobrze spędzony wieczór.

exmember
16-05-2009, 21:44
Dziś z innej beczki. Don Diego Aniwersario corona. Znakomite cygaro. Już sam wygląd wzbudza zachwyt, pięknie zwinięte, równe, przyjemnie pachnące. I takie samo było to cygaro w paleniu. Słodkawe i orzechowe,może nieco pieprzu i ziół, ale minimalnie, spalanie wzorowe, dym gęsty, obfity, popiół biały, przyzwoicie się trzymał. Dawno nie paliłem nic z Dominikany i takie miłe zaskoczenie. Nie jest to mocne cygaro, ale w miarę sycące. Trafiło mi sie juz raz to cygaro kołkowate, pokrywa popękała przy masowaniu, no porażka,byłem uprzedzony, ale dziś... Pełne zaskoczenie i duża przyjemność. Polecam, jak ktoś nie palił.

radeqm
16-05-2009, 21:49
Saint Luis Rey Regios.

Ponad godzina kubańskiego chill-out'u... Fantastyczne.


r

Bruno
17-05-2009, 00:53
Wczoraj po długiej przerwie sięgnąłem po Olivę: Oliva serie G Cameron. Nieduże cygarko dało mi godzinę wielkiej przyjemności.

exmember
19-05-2009, 17:30
Gran Habano Corojo 5 Lunch Break. No to jest to, co ja lubię:gd: Cygaro niewielkie, a jednak konkretne. Wygląd wspaniały, zapach zniewalający, spalanie prefekcyjne, gęsty dym, smak... Czuje się, że to corojo. Cygaro nie zanudza rozwojem smaków, od razu daje znać, że jest krzepkie, sycące i tytoniowe. To jest cygaro typu : ad rem :ss: Nie wiem, czy wszystkim by ono smakowało, mnie natomiast bardzo.

AdamLuczak
19-05-2009, 19:57
Sinatra Robusto.
Byłem zaskoczony łagodnością i aromatem tego cygara, szczególnie że wyjąłem je wczoraj z paczki :)

http://aficionado.pl/showthread.php?t=55&page=4

Pozdrawiam,
Adam

exmember
19-05-2009, 20:26
Na zamknięcie dnia Padron 3000 Maduro. Dużo gęstego dymu i cudownie głęboki smak. Myślę, że głębia tego smaku zawiera się w jego surowym, pierwotnym charakterze. Dla mnie to cygaro jest zawsze echem wczesnej jesieni, tak pachnie wtedy ziemia, górski bukowy las, zdziczały sad, to jest w tym cygarze. Wspaniałe bez dwóch zdań. Kiedy pale takie cygaro jak rzeczony Padron to zwykle zaczynam rozumieć dlaczego w ogóle pale cygara. Te smaki i zapachy, które w naturze bywają najczęściej rozproszone w dobrym cygarze są skondensowane, dostępne w całości i nie potrzeba ich " składać", są pełnią.
P.S. Popijałem wodą z sokiem ze świeżo wycisniętej limonki. Ależ to doskonały reset smaku jak mawia Radek.No a dziś mam miły dzień , bo dostałem dobrą paczkę wiadomo skąd.

radeqm
19-05-2009, 21:09
U mnie Ashton VSG Sorcerer. Fantastyczny, szczególnie że palony w doskonałym towarzystwie :-)


Pozdr.

r

radeqm
20-05-2009, 20:24
Popołudniowy RP Junior utwierdził mnie w przekonaniu, że na krótkie palenie nie ma nic lepszego (no, może Secretos... :P).
Przy następnym zamówieniu wezmę kilka puszek.

r